Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Fenomenologiczna metoda Husserla. Re: Fenomenologiczna metoda Husserla.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Fenomenologiczna metoda Husserla.

następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "AW" <o...@h...com>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Fenomenologiczna metoda Husserla.
Date: Fri, 11 Jun 2010 09:52:56 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 465
Sender: n...@n...onet.pl
Message-ID: <6...@n...onet.pl>
References: <6...@x...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1276242777 26331 213.180.130.18 (11 Jun 2010 07:52:57 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 11 Jun 2010 07:52:57 +0000 (UTC)
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 76.223.241.160, 10.174.28.61
X-User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.9.1.8)
Gecko/20100202 AskTbDIC2V5/3.8.0.12304 Firefox/3.5.8
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:203889 pl.sci.psychologia:547067
Ukryj nagłówki

>
>
> AW napisał(a):
> > >
> > >
> > > AW napisaďż˝(a):
> > > > >
> > > > >
> > > > > AW napisaďż˝(a):
> > > > > > > Heidegger byďż˝ ulubionym uczniem Husserla. Husserl nigdy nie
wybaczyďż˝
> > > > > > > Heideggerowi, �e wykorzysta� on fenomenologi� do cel�w z
gruntu
> > > > > > > r�nych, tworz�c w ten spos�b pierwszy system
egzystencjalistyczny.
> > > > > > > Dlaczego metoda fenomenologiczna? Jest to nowa redukcja my�li,
> > > > > > > zredukowanej juďż˝ przez Katezjusza, Feuerbacha i innych. Redukcja ta
> > > > > > > polega na rzeczy nast�puj�cej. Husserl m�wi; poniewa� nic nie
> > mo�emy
> > > > > > > powiedzie� o numenie( rzeczy w sobie), bierzemy �w numen w nawias;
> > > > > > > znaczy to, �e jedynym, o czym mo�na m�wi�, s� fenomeny.
Numenem
> > > > jest,
> > > > > > > przyk�adowo to tutaj krzes�o, tak jak istnieje ono naprawd�,
> > > > > > > fenomenem____ krzes�o jakie widzimy____b�d� jakie widzi
> > > > > > > mr�wka____uwarunkowane nasz� mo�liwo�ci� widzenia. Dotyczy
> > to nie
> > > > > > > tylko naszych fizycznych w�adz odbiorczych, lecz r�wnie�, jak
> > wykazaďż˝
> > > > > > > Kant, w�adz umys�u ( tzn. �e czas i przestrze� pochodz�
od nas,
> > > > a nie
> > > > > > > od rzeczy w sobie).
> > > > > > > Husserl m�wi; poniewa� nic nie mo�emy wiedzie� o numenie,
> > umieszczamy
> > > > > > > go w nawiasie. Na przyk�ad o istnieniu Boga nie wiem nic.
> > > > > > > Powracaj�c do s�ynnego " cogito ergo sum " Katezjusza, Husserl
bierze
> > > > > > > w nawias �wiat i wszystkie nauki �wiata dotycz�ce ( biologi�,
> > > > fizykďż˝,
> > > > > > > histori� ). Pozostaj� tylko nauki dotycz�cych naszych w�adz
> > > > > > > umys�owych, jak matematyka, logika, geometria itd. Wzi�� on
w nawias
> > > > > > > Boga i nauki. Widzicie, jak pot�ne s� konsekwencje widzenia rzeczy
> > > > > > > zgodnie z metodďż˝ fenomenologicznďż˝. Nie wiem, niestety, czy Iza
> > > > > > > istnieje, ale mam ide� Izy w g�owie. Podobnie te� nigdy
siďż˝ nie
> > > > > > > urodzi�em. Nie urodzi�em si� nigdy w roku powiedzmy 1980. Wiem
> > tylko,
> > > > > > > �e mam �wiadomo�� ide� moich narodzin w roku 1980 oraz
> > ideďż˝ 1980 ,
> > > > > > > tzn. Wszystkich lat ubieg�ych.
> > > > > > > Wszystko zmieni�o si� wr�cz diabelsko. Zmieniony jest
> > wszech�wiat. Nie
> > > > > > > ma ju� nic, tylko ostateczne centrum, kt�rym jest
�wiadomo�� i
> > > > to, co
> > > > > > > do �wiadomo�ci przychodzi. �wiadomo�� jest oczywi�cie
> > tylko jedna,
> > > > > > > inne istnieďż˝ nie mogďż˝.
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > > To jest nieuprawnione stwierdzenie. �W�asna �wiadomo�� jest
> > > > jedyn�, kt�r� znamy
> > > > > > bezpo�rednio (100%-owo), co jednak nic nie m�wi o braku innych
> > > > �wiadomo�ci.
> > > > > > Pozosta�e �wiadomo��i, tak samo zreszt� jak ca�y ewentualny
> > > > obiektywny �wiat,
> > > > > > MAJ� PRAWO istnie�, cho� ich byt jest nie do wykazania. �Czy
> > zechcemy
> > > > je uznaďż˝
> > > > > > czy te� nie to kwestia wyboru. �Tak czy inaczej ich byt/niebyt
> > pozostanie
> > > > 50%-ym
> > > > > > domniemaniem.
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > > > �ycie to nic innego, tylko dana �wiadomo�ci.
> > > > > > > Podobnie logika, historia, moja przysz�o�� to nic innego,
tylko dane
> > > > > > > mojej �wiadomo�ci, kt�rej nawet nie mog� nazwa� " moj�
", bo
> > > > przecieďż˝
> > > > > > > " moja " �wiadomo�� to jedynie dana owej definitywnej
> > �wiadomo�ci.
> > > > > > > Wszystko sprowadza si� do zjawisk w mojej �wiadomo�ci. Jak w tej
> > > > > > > sytu�acji mo�na uprawia� filozofi�?
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > > W spos�b �wiat�y.
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > > > Tej �wiadomo�ci definitywnej nie pozostaje nic innego, jak tylko "
> > > > > > > os�dzenie " samej siebie. Skoro �wiadomo�� jest �wiadoma
> > > > > > > czego�____c�, znaczy to, �e jest �wiadoma samej siebie.
> > > > �wiadomo��
> > > > > > > rozczepia si�, by tak powiedzie�, na kilka cz�ci, kt�re
mo�na
> > > > opisaďż˝
> > > > > > > nast�puj�co; pierwsza, druga, trzecia �wiadomo��. Ale t�
> > drugďż˝
> > > > > > > �wiadomo�� mo�na opisa� trzeci�
�wiadomo�ci�_____i to
> > > > w�a�nie robi�
> > > > > > > m�wi�c o trzeciej �wiadomo�ci. Nie zapominajcie, prosz�,
�e
> > > > ten spos�b
> > > > > > > prezentowania fenomenologii jest nadzwyczaj uproszczony.
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > > �wiadomo�� ma podstawy. �To s� somatyczne oraz zmys�owe
> > doznania.
> > > > �Dopiero w
> > > > > > oparciu o nie powstaj� wt�nre domniemania, kt�re mog� si�
> > > > dzieli� w niesko�czono��.
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > > > Istnieje tak�e prawo dotycz�ce �wiadomo�ci sformu�owane
przez
> > > > Husserla
> > > > > > > i nazwane " intencjonalno�ci� " �wiadomo�ci, tzn. �e
> > > > �wiadomo�� to
> > > > > > > bycie �wiadomym. �eby jednak by� �wiadomym, trzeba zawsze
byďż˝
> > > > > > > �wiadomym czego�. To oznacza, �e �wiadomo�� nigdy nie
mo�e
> > > > byďż˝ pusta,
> > > > > > > oddzielona od przedmiotu.
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > > Przedmiotem �wiadomo�ci nie musi by� koncepcjonalne uj�cie -
mo�e
> > > > nim byďż˝ np.
> > > > > > b�l, rado�� , strach itp. �Tu nie ma �adnego zewn�trznego
> > obiektu.
> > > > �Powiedz o
> > > > > > tym Husserloi i Sartre'rowi.
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > > > Prowadzi to wprost do Sartre'owskiej
> > > > > > > koncepcji cz�owieka g�osz�cej, �e cz�owiek nie jest bytem w
> > > > sobie, jak
> > > > > > > rzeczy, lecz bytem " dla siebie ", �e jest �wiadom samego siebie.
> > > > > > > Wiedzie to do koncepcji cz�owieka rozdzielonego na dwoje
pustkďż˝. Z tej
> > > > > > > w�a�nie przyczyny ksi��ka Sartre'a zatytu�owana jest
nico��.
> > > > Ta nico��
> > > > > > > to co� w rodzaju wodospadu, Niagary wytryskuj�cej zawsze z
> > wn�trza na
> > > > > > > zewn�trz. Na przyk�ad jestem �wiadom tego obrazu, moja
> > > > �wiadomo�� nie
> > > > > > > jest tylko we mnie, jest teďż˝ w obrazie ( przedmiocie
�wiadomo�ci ).
> > > > > > > �wiadomo�� jest, by tak rzec, poza mn�. Gdy wyczyta�em to w
> > Bycie i
> > > > > > > nico�ci, wyda�em okrzyk entuzjazmu, bo jest to w�a�nie
koncepcja
> > > > > > > cz�owieka stwarzaj�cego form� ( struktur� ) i nie
mog�cego by�
> > > > > > > naprawdďż˝ autentycznym.
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > > Najpierw piszesz:
> > > > > >
> > > > > > "Wszystko sprowadza si� do zjawisk w mojej �wiadomo�ci. "
> > > > > >
> > > > > > ...a nast�pnie:
> > > > > >
> > > > > > "�wiadomo�� jest, by tak rzec, poza mn�."
> > > > > >
> > > > > > Daleko w ten spos�b nie zajedziesz.
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > > Indywidualna �wiadomo�� to fakt nadrz�dny i warunek wstepny dla
> > > > wszelkich
> > > > > > pozosta�ych przejaw�w rzeczywisto�ci. �Natomiast
"�wiadomo��
> > > > poza tobďż˝" to juďż˝
> > > > > > wt�rna koncepcja na temat �wiadomo�ci, istniej�ca nie gdzie
indziej
> > > > jak w
> > > > > > �wiadomo�ci, �jako samokoncepcja. �Takich koncepcji mo�e by�
> > > > niesko�czenie
> > > > > > wiele, podobnie zreszt� �jak dowolnych koncepcji na ka�dy temat.
> > �Za�
> > > > �wiadomo��
> > > > > > pierwotna nie czyni podzia�u na przedmiot i podmiot, wnetrze i
zewnetrze,
> > > > tu i poza.
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > > AW
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > > .


> > > > > > Wys�ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
> > > > > Acha przyczepi�e� si� do dw�ch rzeczy , wi�c po
pierwsze...... twory
> > > > > odnosz�ce si� do naszych w�adz umys�owych te� s� przedmiotem
> > bujaj�cym
> > > > > w �wiadomo�ci, tak jak logika, matematyka, nie wyst�puje w
przyrodzie,
> > > > > ale s� jedynie tworem umys�u Czyli jak uczysz si� liczb to
obserwujesz
> > > > > liczby tak jak ka�dy przedmiot w swojej �wiadomo�ci.
> > > >
> > > >
> > > > Bezsens!
> > > >
> > > >
> > > > >Po drugie, nie da
> > > > > si� przyj�� istnienia innych �wiadomo�ci, bo nie wlez� w
> > twoj� sk�r�
> > > > > aby widzie� twoimi oczami i twoj� �wiadomo�ci�.
> > > >
> > > >
> > > > Wiele z tego wynika, wi�c odpowim ci, cho� wiem �e nie jeste� wart
> > dyskusji.
> > > > �eby PRZYJ�� nie musisz W�AZI�. �Oczywi�cie, �e si� da -
> > �oto w�a�nie przyjmuj�,
> > > > �e rozmawiam ze �wiadomo�ci� podobna do swojej. �Widzisz?
�Zrobione!
> > > >
> > > > M�wisz o tym, �e poza w�asn� �wiadomo�� wyj�� nie jeste�
> > w stanie aby cokolwiek
> > > > udowodni�. �To fakt, ale w ramach w�asnej �wiadomo�ci mo�esz
> > �wietnie przyj��
> > > > istnienie innych �wiadomo�ci, r�wnorz�dnych w�asnej. �Nawet
> > je�liby� nie widzia�
> > > > we ca�ym �yciu ani jednego cz�owieka i nie zna� ani jednej �ywej
> > istoty, �te�
> > > > m�g�by� zak�ada�, �e inne �wiadomo�ci maj� prawo
> > istnie�, poza twoj�. �Nie ma w
> > > > tym nic nielogicznego.
> > > >
> > > > Natomiast za�o�enie odwrotne, takie jak ty tu proponujesz w imieniu
swoich
> > > > bo�k�w, jest satanistyczne bo uniewa�nia wszelk� empati� oraz
ludzkie
> > > > traktowanie ludzi.
> > > >
> > > >
> > > >
> > > > > Ja ciebie widzďż˝ jak
> > > > > przedmiot i nadaje ci kszta�t tym co mam w swojej g��wce.
> > > >
> > > >
> > > >
> > > > Tak czyni� satani�ci (czytaj: zachodnie elity, kt�re obecnie
> > wprowadzajďż˝ nam
> > > > globalizm). �Traktuj� ludzi jak przedmioty, neguj�c ich
cz�owiecze�stwo.
> > > > Manipuluj� nimi i w ka�dej chwili s� gotowi ich zabija�. To
> > logicznie wynika z
> > > > za�o�e�.
> > > >
> > > >
> > > >
> > > >
> > > > > Je�li uznam,
> > > > > �e ty te� masz �wiadomo�� to b�de musia� siebie
traktowaďż˝ jak
> > > > > przedmiot, a nie da rady by� przedmiotem i podmiotem, je�li ja jestem
> > > > > podmiotem i wszystko rozpoznaje jako przedmiot.
> > > >
> > > >
> > > >
> > > >
> > > > Nielogiczna bzdura. �Czysta �wiadomo��, przed z jej zbrukaniem przez
> > wt�rne
> > > > poj�cia jest jednocze�nie podmiotem i przedmiotem - czyli istnieje
bez tego
> > > > rozr�nienia.
> > > >
> > > > Ponadto, absolutnie nic nie wskazuje, �e musisz siebie traktowa� jako
> > przedmiot,
> > > > je�li uznasz moja �wiadomo��. �Tylko cia�o jest przedmiotem. �
> > Natomiast
> > > > �wiadomo�� to nie fizyczny obiekt, wi�c nie ma �adnej logicznej
> > przyczyny aby�my
> > > > nie mogli uzna� �e posiadamy wsp�rz�dne �wiadomo�ci.
> > > >
> > > > Satanistom jest po prostu wygodnie zak�ada� �e tak nie jest, bo w ten
> > spos�b
> > > > usuwaj� w cie� wewn�trzny konflikt, kt�ry wynika z traktowania
> > innych jak
> > > > przedmioty. �Je�li przypisz� sobie �wiadomo�� a tobie jej
> > odm�wi�, w�wczas o
> > > > wiele �atwiej mi b�dzie traktowa� ci� bezwzgl�dnie i
instrumentalnie.
> > > >
> > > > Chrystus przypisa� wszystkim �wiadomo�� (podmiotowo��, dusze) i
> > dlatego po dziďż˝
> > > > dzie� usilnie go zwalczaj�. �Czy wiesz kto i po co finansueje
> > rozpowszechnianie
> > > > bzrdur, kt�re tu wypisujesz?
> > > >
> > > >
> > > > AW
> > > >
> > > > .
> >
> >
> >
> > > Rany Boskie przecieďż˝ to komunizm w czystej postaci co ty wypisujesz,
> > > gdy� w momencie gdy przypisz� tobie �wiadomo��, staj� si�
przedmiotem
> > > rozpoznawanym przez twoj� �wiadomo��, czyli jest to ucieczka w jaki�
> > > byt poza mnďż˝, a zapominanie o mnie, czyli o sobie.
> >
> >
> >
> > Co za tragiczna bzdura?!  Popadďż˝eďż˝ w b��dne koďż˝o, z ktďż˝rego nie
potrafisz siďż˝
> > wyrwaďż˝.  Nie osďż˝dzaj mnie podďż˝ug wďż˝asnych ograniczeďż˝.  W mojej
�wiadomo�ci nie
> > jesteďż˝ przedmiotem - gdyby tak byďż˝o, nie pisaďż˝bym do ciebie.  Twoje
wyobra�enia
> > o mojej �wiadomo�ci to tylko twoje wyobra�enia - czyli jeszcze nie moja
> > ďż˝wiadomo��.  Rozumowanie ktďż˝re tu przedstawiasz miaďż˝oby sens,
gdyby moja
> > �wiadomo�� by�a taka jak twoja - sk�onna aby innym zaprzecza�
�wiadomej ja�ni.
> > Ale tak nie jest.
> >
> >
> >
> > > W�a�nie te twoje
> > > z�udzenia powoduj�, �e oszukujesz i� kto� ciebie rozumie, albo ty
> > > kogo� rozumiesz, gdy jedynie nak�adamy na siebie nawzajem to co mamy w
> > > swoich g�owach i ta �wiadomo��, �e ja z tob� kontaktu
bezpo�redniego
> > > nie mam ,budzi we mnie dystans i trosk� o to , �e ja wiem ,�e tak czy
> > > inaczej ciebie deformuje, daje ci w sobie wi�kszy luz, bo to s� tylko
> > > deformacje.
> >
> >
> >
> > Jako logiczna konsekwencja tego rodzaju filozofii nale�a�oby odrzuci�
wszelka
> > filozofi� i ju� tylko mordowa� si� wzajemnie, je�li nadarzy si�
okazja.  To jest
> > jak najbardziej zgodne ze wszystkimi rzeczami, kt�re tu raz po raz wypisujesz.
> > Sprowadza si� to po prostu do wykluczenia mo�liwo�ci porozumienia i
odnalezienia
> > wspďż˝lnej pďż˝aszczyzny.  Skoro tak, to nie ma juďż˝ zupeďż˝nie sensu
wdawaďż˝ siďż˝ w
> > wymian� my�li, chyba �e celem jest manipulacja lub wprowadzenie innych
w b��d.
> >
> >
> >
> > > Sam na marginesie swoich g�upot o tym , �e kto� ma tak�
> > > sam� �wiadomo��, widzisz �e dost�pu nikt do twojej nie ma ani
ty do
> > > niego i tak czy inaczej bijemy siďż˝ z czyjmiďż˝ definicjami,
> > > fa�szerstwami, wi�c nie ma tak jak ty piszesz. A w�a�nie empatia
> > > polega na tym, �e maj�c dystans do tego co twierdzisz o drugim
> > > cz�owieku jeste� ostro�niejszy, bo cierpienia smak znasz, a ono w
> > > pewien spos�b nas przybli�a, to empatia pokaza�a nam b�l cz�owieka
> > > wiecznie fa�szowanego �wiadomo�ci� tego drugiego. Je�li oddam si�
> > > utopi twojej....to mamy ucieczkďż˝ od siebie, brak porozumienia bo
> > > udajesz porozumienie i przyklejanie komu� czego� co go boli �udz�c
> > > si�, �e osi�gacie porozumienie.
> >
> >
> >
> > A wi�c s�dzisz, �e porozumienie wyniknie z negowania �wiadomo�ci u
innych?
> > Przecieďż˝ wiadomo, ďż˝e to nonsens!  Wiesz, donoďż˝nie ďż˝wiata i
rzeczywisto�ci w
> > wymiarze najszerszym mo�na wysuwa� najr�niejsze tezy, nawet zupe�nie
> > przeciwstawne - i nikt nie b�dzie w stanie ani zaprzeczy�, ani potwierdzi�
> > ich w 100%-ach.  Wybďż˝r ktďż˝rego dokonujesz ty i tobie podobni polega na
> > akcentowaniu r�nic oraz podzia��w, co wiedzie do izolacji i braku
powszechnego
> > porozumienia.
> >
> > Mďż˝j wybďż˝r jest wrďż˝cz odwrotny.  Ja akcentujďż˝ podobieďż˝stwa i cechy
wspďż˝lne.  Choďż˝
> > tre�ci w ka�dej �wiadomo�ci zawsze p�yn� inaczej, s� inaczej
organizowane,
> > inaczej ujmowane i inaczej nazywane, to jednak ka�da �wiadomo�� podlega
> > wsp�lnym, jednakowym trendom - mechanizmom, kt�re nadaj� jej pewien
og�lny
> > charakter.  Maďż˝o, kaďż˝da ďż˝wiadomo�� to cz�� jednej caďż˝oďż˝ci,
podobnie jak od�amki
> > szk�a, kt�re kiedy� stanowi�y jedno lustro.
> >
> > Esencjonalnie wszyscy jeste�my jednym i pochodzimy ze wsp�lnego
ďż˝rďż˝dďż˝a.  Oto
> > podstawa dla porozumienia na najbardziej pierwotnym, intuicyjnym szczeblu.
> > Nasza natura jest jedna oraz otacza nas jedna i ta sama rzeczywisto��.
 Kiedyďż˝
> > uda nam si� spojrze� wsp�lnie na najistotniejsze, ��cz�ce nas
aspekty
> > rzeczywisto�ci.
> >
> > Zaďż˝ sataniďż˝ci/globaliďż˝ci dr�� przed tym.  Nie chcďż˝ dopuďż˝ciďż˝
do og�lnego
> > porozumienia w�r�d ludzko�ci, bo w�wczas zostan� zmieceni jak
�mieci, kt�rymi
> > sďż˝.  Po drugie, chcďż˝ mieďż˝ ideologiczny pretekst do wywyďż˝szenia
siďż˝, jako
> > 'wybrani' nadludzie, bez �adnych zobowi�za� w stosunku do
pozostaďż˝ych.  I stďż˝d
> > siďż˝ biorďż˝ twoje bzdury.
> >
> >
> > AW
> >
> > .

> Uznając świadomość innego, uznajesz świat obiektywny, tym samym
> stajesz się przedmiotem i gdy wszyscy uznają świat obiektu tak jak
> ty ,każdy zrzeka się podmiotowości____masz czysty
> komunizm..........tak więc po co piszesz ten antykomuszy bełkot jak
> jego konkluzja wzywa do komunistycznej wizji świata.?



Uznając świadomość innego, uznajesz istnienie subiektywności, takiej jak twoja
własna. Subiektywność to nie żaden obiekt, lecz zdolność jednostki aby odbierać
całą gamę różnorakich doznań. Uznając świadomość innych, poszerzasz własną
świadomość, bo dostrzegasz, że jest ona częścią szerszego, uniwersalnego bytu.
Jakim prawem i na jakiej podstawie miałbyś twierdzić, że jesteś jedynym we
wszechświecie, który odbiera świadome doznania?

Racja, że możesz uznać cudzą świadomość na tej samej zasadzie, jak byty
obiektywne - możesz jej tylko domniemywać, sensu stricte, bo bezpośrednio
doświadczasz tylko subiektywnych doznań własnej świadomości. Jednakże, masz
lepsze podstawy aby dopuszczać istnienie innych świadomości, takich jak własna,
której istnienie znasz jako oczywisty fakt, niż istnienie jakichkolwiek bytów
obiektywnych, których nie doświadczyłeś absolutnie nigdy.

Przedmiotem stajesz się wówczas, gdy zapominasz, że twoje doznania oraz byty
myślne to nie obiektywne byty, lecz najwyżej ich odzwierciedlenia. Ale uznając
byty obiektywne poza sobą (poza własną świadomością) w żaden sposób nie stajesz
się przedmiotem. A tym bardziej uznając świadomość innych. Inne byty mają
prawo istnieć poza twoja świadomością, choć wykazać tego nie sposób.

Twierdzenie, że nie ma innych świadomości, czy też czegokolwiek, w wymiarze poza
własną świadomością, gdzie ma prawo być absolutnie wszystko, to bezczelna
wymówka i ideologiczny pretekst aby nie liczyć sie z innymi - jakże typowy dla
satanistyczno-globalistycznych, faszystowsko-sjonistycznych wypaczeńców!


AW


.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
11.06 glob
11.06 zażółcony
11.06 zażółcony
11.06 glob
11.06 glob
11.06 zażółcony
11.06 glob
11.06 zażółcony
11.06 glob
18.06 glob
19.06 glob
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem