Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinte
rnet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Filmy Dziadka
Date: Mon, 7 Jul 2003 18:27:30 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 46
Message-ID: <bec77m$6j8$6@atlantis.news.tpi.pl>
References: <bea213$27bt$1@news2.ipartners.pl> <beba4o$8k5$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
<bebni8$4u9$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: pb36.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1057595446 6760 213.76.9.36 (7 Jul 2003 16:30:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 7 Jul 2003 16:30:46 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:84466
Ukryj nagłówki
"Agnieszka Walesiak" <a...@w...pl> wrote in message
news:bebni8$4u9$1@news2.ipartners.pl...
>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
>
> > > A wiec - zmierzam zdecydowanie w kierunku ogrodu swobodnego,
> > nieformowanych form, pozornego nieladu i przypadkowosci.
>
> > Moje kondolencje. Zmierzasz w kierunku nieustającej harówki:-((((
>
> A czemuz to???
> Oswiec mnie dobra kobieto!!
A proszę Cię uprzejmie. Kiedyś oglądałam sobie czasopisma ogrodnicze i były
zdjęcia angielskich ogródków. Takich, w których bez przerwy coś kwitło.
Nazywało się toto uczenie "English cottage garden". Zostałam zainspirowana.
:-((( No i po 12 latach starań własnych dopięłam mniej więcej tego, że o
każdej porze roku i na każdej grządce jest kilka do kilkunastu kwitnących
kęp kwiatów (i krzewów). Oznacza to m.in. a) duże inwestycje finansowe
związane z zakupem i wymianą roślin oraz środków okołoroślinnych, b) ubytek
nerwów własnych ("znowu pada! znowu nie można kopać!" albo "plewiłam tydzień
temu i znowu są chwasty!" albo "znowu nie zdążyłam tego przesadzić!"
itp.itd.), c) pożytki zdrowotne płynące m.in. z przerzucania kompostu (robię
to od wiosny i jeszcze się nie pozbyłam dojrzałego, a naprzeciwko znów
wyrosła sterta), d) krytykę bezustanną rodziny ("taki zachaszczony ogród!" -
to na temat grządki ok. 6m2, gdzie obecnie kwitnie piętnaście różnych
gatunków i odmian kwiatów i krzewów) i kłótnie ("czy ty musisz bez przerwy
plewić?zajedziesz się!"). O
kompletnym braku miejsca w ogrodzie na sadzenie coraz to nowych okazów i
takich casusach, jak spędzenie 7 tygodni na znalezienie miejsca na
posadzenie nowego, niebacznie nabytego krzaczka szkoda nawet wspominać.
Niestety ogród bylinowy oznacza konieczność rozsadzania roślin co parę lat i
generalny ruch w interesie. Pewnie dlatego sporo jest w Polsce ogródków typu
trawnik +kora+iglaki.
Pozdrawiam, Basia.
|