Data: 2003-04-12 11:03:21
Temat: Re: Fobie i lęki - tako rzecze PowerBox
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Amnesiac" napisał:
> >No właśnie - czego ludziska się boją? Dlaczego jeden się czerwieni, drugiemu
> >głos więźnie w gardle, trzeciemu pocą się i dygocą ręce, a niektórzy
> >doświadczają wszystkich tych objawów jednocześnie? Przeca go nikt
> >nie zje? Co może zyskać, a co stracić, że aż tak go emocjonuje
> >występ przed publicznością, Droga Publiczności? Według mnie jeśli
> >jakieś zjawisko jest bardzo rozpowszechnione, to musi być racjonalne,
>
> A według mnie, nie. To "rozpowszechnione zjawisko" potwierdza tezę, że
> człowiek nie_jest istotą zdolną do całkowitej racjonalnej
> samokontroli. Nie podejmuję się jednak wyjaśnień konkretnych form
> zachowań.
Podejrzewam drobne nieporozumienie. Zastanawia mnie tutaj racjonalne wyjaśnienie
(psychologiczne, biologiczne, ewolucyjne, behawioralne, kognitywne czy
jakiekolwiek tego typu) nieracjonalnych zachowań człowieka. Nie chodzi mi
o zdolność człowieka do całkowitej racjonalnej samokontroli. Z tym, że jest to
niemożliwe, akurat całkowicie się zgadzam.
Czasami krytykujesz moje próby wyjaśniania wszystkiego i rzekomy redukcjonizm
przebogatej złożoności świata czy ludzkich zachowań. Jednak czasami takie
działanie - o ile doprowadza do faktycznego odkrycia sterującego określonym
zachowaniem _mechanizmu_ - pozwala rozwiązać jakiś konkretny, trapiący
człowieka problem. W tym właśnie miejscu mam nadzieję dokopać się "prawdziwych"
przyczyn nieracjonalnego na pozór lęku przed wystąpieniami publicznymi.
Albo dostać namiary na gotowe opracowania, które doskonale te zagadnienie
opisały.
Pozdrawiam.
--
Sławek
|