Data: 2005-08-11 11:35:32
Temat: Re: Fugi
Od: Kinga 'Słowotok' Macyszyn <k...@b...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zbiorczo na obydwa posty:
No hej hej :)
>
> Moze cos z serii HG? Jakis Hagesan blekitny albo specjalny do fug?
A to do dostania w każdem jednem markecie typu Leclerc, czy trzeba np. do
Leroy Merlin jechać?
>> Same kafelki się CIF-em doszorowały pierwsza klasa.
>> I czy te szare naloty mają coś wspólnego z tym, że to jest w części
>> kuchennej? (kuchenka elektryczna, jest okap z wyciągiem)
>>
> Tluszcz osiada na kafelkach i lapie kurz. Stad osad.
Dzięki. W sumie te fugi mi aż tak nie przeszkadzałam, bo żyłam w
przekonaniu, że były z natury takie szarawe albo że zszarzały i nic się nie
da zrobić dopóki nie pojechałam w odwiedziny do kogoś, kto miał białe
kafelki i białe fugi, wróciłam, popatrzyłam na moje i szlag mnie trafił. No.
I stąd ten post.
>
> "Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia"
Dobre :)
--
KingAM
"Lubisz spoglądać śmierci w oczy? - ożeń się"
[*tango*i*cash]
|