Data: 2021-12-01 20:33:07
Temat: Re: Funeralia
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 01.12.2021 o 18:12, XL pisze:
> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>
>> W zeszłym roku obostrzenia, lockdown itd. sprawiły, że wiele chorób
>> prawie się nie pojawiało, nie tylko tych zakaźnych drogą kropelkową.
>> Podobno nawet o 80% spadła zachorowalność np. na HBV, HCV. Wiadomo,
>> zachowania ludzi inaczej wtedy wyglądały.
> Lewacka prostomyślność poraża ???
> Przyczyną ,,niepojawiania się chorób" w 2020 były zabarykadowane
> przychodnie, teleporady, a także NIEZGŁASZANIE się ludzi chorych do
> szpitali w zwiazku z panującą tam kowidostatystyczną demoralizacją
> personelu, bezkarnie olewającego podstawową chorobę pacjenta z dodatnim
> testem. Przykłady skrajności opisywałam juz tutaj.
> Summa summarum - przyczyna to ruja i porubstwo w placówkach leczniczych!
> Nieliczne chwalebne wyjątki (jak np. mój lekarz rodzinny, trwający na
> posterunku w otwartej dla pacjentów przychodni) tylko potwierdzają tę
> regułę.
Kto jak kto, ale akurat zakaźnicy pracowali. A mowa powyżej była o
chorobach zakaźnych.
Sensowne zarządzane szpitale, czyt. te, którym udało się wymknąć z rąk
PRAWACKICH zarządów, szybko wróciły do przyjmowania pacjentów.
> Więcej:
>
> https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/dwa-milion
y-pacjentow-w-2020-r-bez-szans-na-leczenie-oto-skute
k-pandemii/86m0dcs
Nowotwory oraz inne choroby np. przewlekłe to inna sprawa. Ale w związku
z tym kierować pretensje należy do rządzących PRAWAKÓW, którzy na coś
takiego pozwolili. Dopuścili do takiego rozpasania, że prywatne wizyty
lekarskie skoczyły w ciągu roku o ~30%.
--
Ewa
|