Data: 2013-07-18 21:16:41
Temat: Re: GARY!! KUPUJCIE GARY !!!
Od: Anai <a...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 18.07.2013 21:01, Qrczak pisze:
> Dnia 2013-07-18 20:58, obywatel Anai uprzejmie donosi:
>> W dniu 18.07.2013 20:45, Qrczak pisze:
>>
>>> Przyjmij, że to kolejne doświadczenie życiowe.
>>> I że Bałtroczyk... a o garnkach coś mówił chociaż?
>>>
>> Dzięki Bogu nie... :D
>
> Uf.
> Przynajmniej to mogło było przyjemne.
>
> Q
I to faktycznie było a sam Bałtroczyk z garami miał tyle wspólnego, że
pod koniec swojego występu wyczytał nazwiska "szczęściarzy" którzy coś
tam niby wygrali - nie mam żadnych wątpliwości, że były to osoby, które
wcześniej złożyły zamówienie...
Natomiast atmosfera ponad dwugodzinnej prezentacji, późniejsze nachalne
nakłanianie, żebym jednak coś zamówiła, jak nie u pierwszego hmmm...
prezentera, to może u drugiego, traktowanie kiedy okazało się, że jednak
się nie zdecyduję, oszustwa typu, ze występ okazał się być w drugiej
części miasta a wiedza gdzie dokładnie dla tych co nie kupili była
wiedzą tajemną, to wszystko po prostu mnie zmęczyło i zdegustowało na
maxa...
Spodziewałam się wprawdzie czegoś w ten deseń, ale słówko warsztaty mnie
nieco zwiodło - czego innego się po prostu spodziewałam, o czym nie
omieszkałam oczywiście powiedzieć panu prezenterowi - zwłaszcza, że z
podanej przez nich strony internetowej wynikało, że jest to firma
organizująca faktycznie warsztaty kulinarne, kuchnie świata i inne tego
typu sraty-taty w ramach np. firmowych imprez integracyjnych...
Okazało się, że to firma EkoVital z Poznania zajmująca się sprzedażą
super-garów w nanotechnologii - ROTFL
choć pewnie nie tylko, bo na dziedzińcu uczelni na której impreza się
odbywała widziałam również pościel z wielbłądziej sierści i tym podobne
super-produkty ;)
W każdym bądź razie mogę dziś powiedzieć, że na tego typu prezentacji
byłam dwa razy - pierwszy i ostatni ;)
--
Pozdrówki
Anai
***** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk *****
http://kuchniaanai.blogspot.com/
"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy
tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka
korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo
kopnąć kota..." J.M. Coetzee Hańba
|