Data: 2003-10-07 05:39:33
Temat: Re: GINĄ! CZY MOŻNA IM POMÓC?
Od: "GabiS" <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jarosław Lech" <j...@k...ODSPAMIACZ.pl> napisał w wiadomości
_Tego_niestety_prawie_nikt_tutaj_ani_nie_chciał_zauw
ażyć_sam,_
> _ani_nie_jest
> _w_stanie_przyjąć_do_wiadomości,_kiedy_po_raz_któryś
_z_kolei_tłumaczę_!
> czy jesteś w stanie pojąć to, że dla kogoś dziedzina, z którą wiąże się
> tematyka grupy, może być czarną magią i chciałby źdźbła trawy, żeby móc
> (spróbować przynajmniej) samemu zrobić z tego trawnik?
Przepraszam, kajam się za moją ignorancję i arogancję. Rzeczywiście, nie
dopuściłam do siebie myśli, że dla kogoś uprawa ogrodu może być CAŁKOWICIE
"czarną magią". Raczej podzielam pogląd, że jest to pole do eksperymentów i
odeszła w niebyt roślinka robi miejsce następnej czyli normalny obieg w
przyrodzie. Ale też nie przyszło by mi do głowy, gdy zepsuje mi się
telewizor, pisać na grupę np. elektroników.
Przepraszam Ciebie jeszcze raz.
Jak
> całkiem wyzdrowieję i będę mógł się swobodniej poszlajać po działce, to
> zweryfikuję to w praktyce.
>
> I postaram nie dać się już więcej sprowokować do dyskusji na temat
> nie związany z pytaniami, jakie zadałem.
>
Serdecznie życzę Ci zdrowia i życzę Ci abyś miał ochotę podzielić się z nami
sukcesami (lub klęską urodzaju ze zdrowych jabłoni:)).
Gabi
|