Data: 2002-10-02 09:10:11
Temat: Re: GRANICE STRUSI
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Twoje Strusie
Twór
Co?
Bezradni jak dzieci, Alle, nie do końca.
Jet - nic nie mówi. To przez JeTa mówisz.:--)
Piasek. Kwarc?
Powrót powrotów?
Archeo wraz z histą nam mówi.
Inne trole widzą kamień,
Podstawę wszech_wiedzy
Drgnienie plsexi - przeźroczystej.
To nie_chcą być blachy. Choćby chcieli.
Okrągłe, owalne, ze zdziwienia.
Bo czują oś, nie_opartą,
Bez możliwości istnienia.
I milcząca pozornie Wielkość,
Nie milczy. Wy_twarzą.
I gdy wszyscy bezradni
Jarzmo języka
choć właśnie to Polski
niuans w niuansie
właśnie, wokół głów.
"Niemalże oszołomieni,
wypierając wrzask z ust"
Stało się i nie minie
Miną jest zapomnienie.
Nie przypadkowa dziura w drodze
Stój! Nie jedziemy.
Przystanek nie rozpoznany.
Wysiadać czy nie?
Oto jest nasze pytanie?
Ślepcy mile widziani :--)
(a pro po czymś, słyszał ktoś coś?)
Jaka kierownica? Furmanie?
Wolność Słowa!
Na co czekasz? Na znak?
Na niusach? Bóg cię wysłucha :--))
Ze starego Forda, ucieczka w sztukę?
Banał. Ja w garnki tak tłukę.
Jarmark osobowości, których
Miazga intelektu, unosi.
I to nie ochrona Strusi.
Ludzki krok
Wykonać każdy może
Jeden lepiej, a inny gorzej.
Marsel - gdyby nie liczył,
Na opowieść,
a zaczął generować odpowiedzi,
na stawiane pytania.
(zdjął fiuta ze stołu i usiadł pogadać :--)))))
(Marsel zabiję Cię za moje rechotanie :---)))))
Kurka :---)))))))))))
Ale powaga :--( już jestem poważny :--))
Ciachowisko
No gdyby zadał............
No nie mogę :--))))))))))))))))
Spoko facet uspokój
się )00000000000000000000000000000000000000000))))))))))
)000
Ok. wychlipałem co miałem wychlipać :--)
Teraz poważny jak tresowana małpa
No nie!
Marsel!
Idź już, parówek nie będzie!
Sorki
No nie mogę dalszego ciągu nie będzie.
:--)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
)))
Po opanowaniu się
Choć cały bliski wybuchu
:--)))
No chciałem, ale nie da się.
:---) sio Marcepanie! Sio!
Jeszcze raz.
Na czym ja to skończyłem, kurka :--))
No nie innym razem
:---)))))
ett
|