Data: 2002-10-02 08:37:00
Temat: Re: GRANICE STRUSI
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ogólnie to sorki
zapomniałem, że Ty stoisz na innym peronie
A już napewno na innym przystanku.
| Ani to "peany" , a czy "glupota" to troche za wczesnie na taka ocene.
Dla kogo?
Czego?
| Nie zadawaj sie z takimi, bo napaskudziesz sobie w zyciu. Jedno
| niedowartosciowane, to smutne, dwoje - to juz tragedia.
A troje?
:-))
| Nie bardzo wiem, jak mozna cos wymyslec bez myslenia, ale zapewne tobie
jest
| to zjawisko nieobce - ufam pewnosci twojej wypowiedzi, bo jakzez bym
smiala
| nie.:)
:-)) I niech tak zostanie, bo mówimy o dwóch różnych procesach, o zbliżonej
nazwie.
|| Dlaczego? przecie zjuz postawiles diagnoze: Glupoty. O glupotach chcesz
| gadac? P o m y s l.
O! sie będzie obrażać. :-))
Co tu myśleć? - ja to czuję
I nie ja, tylko Ty zdiagnozowałaś 'nasz związek' :-))
A pomiędzy "chcę, a mogę" gadać jest pewna różnica
Pozdrówki
eTT
|