Data: 2002-10-04 08:50:56
Temat: Re: GRANICE STRUSI
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote in message
news:anjg7u$33k$1@news.onet.pl...
| Nie miałeś udawać dziecko, tylko nim być :--))
| Tja...
|
| Gdzie zauważyłeś ignorancję?
| Może coś Ci szwankuje kodowanie.
"A nie zamieniał swoją dotychczasową ignorancję,
w chęć odwetu."
| Jeśli już widzisz dezercje, to pewnie dlatego, że wolisz półgłówa na
| stanowisku.
Really? Nie widzę wynikania.
| Lubisz jak ktoś mówi Ci co i jak masz robić i jak się zachowywać.
Jeżeli ma rację, nie mam z tym problemu.
| Tatusia w domu nie było? Czy było go 'za dużo'?
Tja. Panie Psychoterapeuto, proponuję się przełączyć w tryb
więcej-niż-dwukolorowy i zapomnieć o wszechwyjaśnieniach z dziecięctwa.
| I powiedz czemu miałaby istnieć taka struktura, jaka istnieje?
| Czy widzisz jakieś pozytywne tego efekty i jakie?
Ona po prostu istnieje i jest zdolna do życia. Inne struktury, w
zamierzeniach dość różne od tej struktury, które były wypróbowywane, np.
komunizm (zresztą pacyfistyczny na samym początku), okazały się w praktyce
niemożliwe. Nie widzę możliwości czy konieczności całkowitej i rewolucyjnej
zmiany obecnej struktury.
Twoje drugie pytanie jest (przy zachowaniu wszelkich proporcji) z gatunku:
czy istnieją jakieś pozytywne efekty tego, że Wszechświat ma taką strukturę,
jaka istnieje?
No ale jest jeden oczywisty pozytyw: w obecnej strukturze każdy może
bezkarnie bajdurzyć o alternatywnych systemach, tak jak to robisz Ty.
| Reżimem nazwałem przymus i nietolerancję, przymus przez klatkowanie i
| stereotypowanie, a nietolerancję, przez traktowanie wszystkich systemem
| przepisów i stadnych zasad.
Jaki masz pomysł na to, żeby to w skali globalnej zmienić? To nie ja mam
bronić obecnych struktur, tylko ich krytyk powinien podać zdolną do życia
wersję alternatywną i podać możliwy do realizacji sposób przejścia do niej,
zastanawiając się nad konsekwencjami jego wprowadzania i wprowadzenia.
W szczególności jak wyobrażasz sobie (w okresie przejściowym) koegzystowanie
w jednym świecie państw czy innych struktur nie opartych na systemie
przepisów i stadnych zasadach oraz państw czy innych struktur na nich
opartych?
A może proponujesz coś innego zamiast państw lub zbliżonych struktur?
Chętnie ujrzę Twoje wizje.
| Świetnie rozgryzła to Mania (jestem głodny podziwu).
Niestety - zrezygnowałem z rozumienia jej coraz bardziej udziwnianych
(pardon: coraz bardziej abstrakcyjnych) wypowiedzi.
Czy mógłbym Cię więc prosić o króciutkie przybliżenie jej analizy językiem
zrozumiałym dla prostego człowieka, gdybyś miał chwilkę czasu?
| Taki układ musi zawsze rodzić opór. Wiem oczywiście, że jest to
| 'konsekwencja' minionych epok. Ale śmiem łaskawie twierdzić, że również
| głupota.
|
| Manipulacja stadem, albo dezercja?
| Bierny opór? Czy opór, a może podziemie :--)?
| Nie byłoby potrzeby dezerterować, gdyby nie chęć wdrapywania się.
Wdrapałeś
| się. To pozostają Ci dwie drogi, trwanie w głupocie lub nie. Proste jak
| barszcz. A pomysł na zarządzanie z góry.
Czy masz jakiś lepszy, konkretny i możliwy do wprowadzenia w praktyce
pomysł? Nie daj mi czekać zbyt długo.
Śmieszysz mnie. Każda
| hierarchizacja, wymusza z marszu zazdrość w stadzie.
Nieprawda. Monarchie funkcjonowały przez wieki doskonale. W demokracjach też
nie wszyscy zazdroszczą.
A jeszcze jak się
| dorwie do tego suczka, ojojoj :--)
| Należałoby się przyjrzeć bliżej Kubie, dziwnie mi tu śmierdzi. (jakby ktoś
| miał jakieś materiały, to pokornie proszę). Czym śmierdzi? Manipulacją
| białych kołnierzyków.
Co masz konkretnie na myśli przez manipulację białych kołnierzyków?
| Nie mam zdania, dopuki nie sprawdzę.
| Konstrukcja pozwala dojrzeć to co jest niezaprzeczalnie niezmienialne, aż
do
| najbliższego potopu. Jest nią wielkie stado i walka wewnątrz niego. To
jest
| stereotypowa walka narodów, walka pomiędzy gatunkami, religiami,
systemami.
| Schemat jest zawsze ten sam. Wynikający z niewiedzy o skuteczności tych
| działań i powodach ich istnienia. Do tego stopnia, że się go sankcjonuje.
| Wiesz to przecież.
| Ale też istnieje coś co ma pewne cechy umożliwiające zmiany.
Jakie konkretnie zmiany? Na jaką skalę? Jakimi sposobami?
Jest nią
| wiedza. Ale ta prawdziwa, a nie ubrana w garniturki cywilizowanego świata.
| Szczerze powiedziawszy dopiero niedawno ten pomysł wpadł mi do łba. Między
| innymi dzięki... znów Mani (podziw do kwadratu). Mianowicie Muza ta
| rozpracowywała sobie fraktale. Mi się zaroiło (a znam fraktale chyba
nieźle)
| że system działa niejako tak jak sobie opisywała, a brakuje do ruszenia
tej
| wielkiej kupy gnoju, elementu znanego fizyce jako falowość i rezonans.
Brzmi świetnie, ale poproszę o analogię społeczną, please.
| Jeszcze mi się nie poukładało. Wspominam , bo komuś to się może udać.
Na pewno Ci się uda.
| Pytanie o świat wyłącznie MTł2 jest idiotyczne. :--))
OK. Być może.
| Nie wiąż tego co piszę z postulatem JeTa. U mnie to odmienna "dysfunkcja".
| On stawia postulat dla nauki, i nie wieżę, że spodziewałby się "wyników" w
| innych przypadkach. No być może pojedynczych.
Być może. Jesteś pewien? Po co by w takim razie pisał o tym na grupie tak
nienaukowej jak psp?
| Właśnie to jest ciekawe, jak zareagują kobiety - niezależnie od ciała -
| jeśli faceci okażą się lepsi w praktycznym myśleniu?
Jakim praktycznym myśleniu? O co Ci chodzi?
| Ale chyba już wiem.
| :--))
| Wydrapią nam oczy i oberwą.... :---)))
|
|
| ett
|
| Ps Niedawno mknęła wiadomość. Ratujcie ginące języki! Ponoć połowa ma nie
| istnieć w najbliższym czasie.
|
| Ok. uczymy się boskiego angielskiego?
|
| Pss. Przegrali francuzi, odwieczny konflikt :--))
| Jaki geniusz wpadł na to by wysyłać do Ameryki, tłumy więźniów?
| Do kolebki nowej ludzkości.
| To akurat nie wiem.
| I dlaczego niema geniusza, który te tłumy wyrosłe na złości i wygnańczym
| losie nie oceniłby.
| Dlaczego nikt nie chroni wielo tysięcletniej wiedzy ludzkości, przed
| oszustwem?
Jak to nikt? PC jeszcze nie jest totalitaryzmem.
| To akurat wiem:--)
Co wiesz?
| Psss Patologia pierwsza: Porównywanie do stada z przed lat. Więcej marli,
| krócej żyli, itd.
| To porównanie niema relacji z niczym innym. Jest 'suche'. Czyli błędne.
Ale
| 'suchość' jest niewidoczna. Sprytna.
Nie wiem, do czego zmierzasz. Czy mógłbyś bardziej wprost wyrazić swoją
myśl?
| Pssss. Tylko kretyn lub "kołnierzyk" 'wiedzący' jak to działa,
przyklaskuje
| wojnie w Iraku.
| Co Tobie w Twoim systemie (matrixie) pozwala akceptować te fakty?
Co Tobie, w Twoim systemie pozwala akceptować status quo w Iraku, Izraelu,
Palestynie i całym regjonie. Co w Twoim systemie pozwala akceptować status
quo w Korei Północnej, Czeczenii, Tybecie i jeszcze w paru innych
przyjemnych miejscach.
Tylko kretyni gardłowali za utrzymaniem status quo w Jugosławii i za
"niemieszaniem się" w tamtejsze sprawy. Tylko kretyn zatrzymuje się na
poziomie oceny propagandy amerykańskiej (czy irackiej) czy celach
gospodarczych ewentualnej wojny z Irakiem. Tylko kretyn traktuje USA tak
samo jak byłe imperium radzieckie.
| Psssss. Nie liczę na Twórczą dyskusję. Jak zwykle.
| Już raczej spodziewam się... co dalej - szczurki i hycle i podchwytki
Tak, tak. Tworzenie wizji niemożliwych do realizacji pozostawiam Tobie.
| Soulowy: skorzystaj kiedyś z rad Alla, - czterokrotnie dłuższy czas
myślenia
| niż pisania_reakcji.
W przypadku rozmowy z Tobą nie widzę takiej konieczności. ;-)
Widzę naiwność, myślenie życzeniowe i oderwanie od rzeczywistości.
Saulo
|