Data: 2011-10-29 19:23:52
Temat: Re: Gdy rozum śpi...
Od: uookie <u...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jeszcze wam coś opowiem. Że ta dziewczyna mi się często śni to oczywiste, ale raz
przyśnił mi się ten jej chłopak.
Leżał w szpitalu przykuty do łóżka opatulony białą tkaniną. Na twarzy miał maskę
tlenową. Był półprzytomny. Dziewczyna stała nad nim jakby też przykuta do tego łóżka,
wspierająca go w ostatnich dniach jego tchnienia. Widać było w jej oczach bardziej
litość, niż wzruszenie.
Nagle pojawił się brat chłopaka. przywitał mnie serdecznie. Postaliśmy tak chwilę, po
tym się zbudziłem. Gdy rozum śpi, budzą się demony.
|