Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!pawelp
From: p...@f...lublin.pl (Paweł Paroń)
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Gdzie i co kupawac ?
Date: Wed, 6 Mar 2002 12:12:18 +0100
Organization: Internet Partners
Lines: 25
Message-ID: <s...@l...localdomain>
References: <a5vice$mlv$1@news.tpi.pl> <a64hg0$d8e$1@news.lublin.pl>
<s...@l...localdomain> <a64nnh$mv1$1@news.tpi.pl>
<a64s02$2r9a$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: gw1.cdmpekao.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1015413259 94791 195.94.205.229 (6 Mar 2002 11:14:19 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 6 Mar 2002 11:14:19 GMT
User-Agent: slrn/0.9.6.4 (Linux)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:7742
Ukryj nagłówki
On Wed, 6 Mar 2002 11:44:53 +0100, Arek S. <a...@s...com.pl> wrote:
>Co do OBI to uważam ten sklep za totalne dno gdyż (uwaga - ocena dotyczy
>Warszawy, może w innych miastach jest lepiej):
>- bardzo drogo (w osiedlowym sklepiku budowlanym obok mnie prawie wszystko
>jest tańsze);
>- tak naprawdę niezbyt duży wybór w danym asortymencie (kilka razy jechałem
>tak z zamiarem zakupu czegoś konkretnego i nigdy mi się nie udało tam tego
>kupić);
>- brak jakiejkolwiek obsługi klienta - ci goście w pomarańczowych bluzkach
>to magazynierzy, a nie sprzedawcy.
To prawda, że w Obi jest dziadostwo i zwykle jest drogo, wcale nie jestem
jego fanem, tylko, że w tych "osiedlowych sklepikach" często jest jeszcze
gorzej. Niedawno kupiłem w Obi plafony, takie najtańsze, po 15zł. W
pobliskim "osiedlowym sklepiku" wiszą takie same po 40zł, niezłe przebicie,
nie? A chińska tandeta, typu komplet wierteł po 3zł, sprzedawane w Obi jako
tandeta, w "koszach promocyjnych", to w "osiedlowym sklepiku" jest po 10zł,
jako super profesjonalne narzędzia. I jak czegoś nie ma, to już nie będzie
do końca świata, tak samo w Obim, jak w "osiedlowym". A zasadnicza różnica
jest taka, że jak mi się coś z Obiego nie podoba, to idę to oddać, dostaję z
powrotem forsę i nikt nie fika, w "osiedlowych" zwykle wyskakują z paszczą i
każą spadać na grzyby.
Paweł
|