Data: 2008-02-10 18:37:28
Temat: Re: Glany
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lolalny Lemur napisał(a):
> krys pisze:
>
>>> Dla mnie przez kilka lat (wcale nie tak dawno) najlepszym obuwiem na
>>> wszystkie pory i pogody były kawaleryjki (motocyklowo-końska odmiana
>>> kowbojek).
>>
>> taaak, te to dopiero drenaż kieszeni.... No, ale może trafiłam na
>> martensy kawaleryjek ;-)
>
> Moje kosztowały coś koło 70 zł, ale tak gdzieś w 1996-ym. A. Mam je
> jeszcze. Obcasy zjechane, ale reszta cała, nie poprzecierana.
No weź, moje oficerki też kosztowały 30 zł, ale to było pod koniec lat
80 ubiegłego wieku, a wytrzymały 10 lat, dopiero skarpeta wychodząca
przez podeszwę skłoniła mnie do ... przeszycia cholewki na torebkę,
którą mam do dziś. Te kowbojki to kwestia jakichś 390 zł, a to i tak
nie są glany, chociaż, jakbym miała wybierać, to kowbojki ładniejsze.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
|