Bozena wrote in message <9jp4ba$k8f$1@julia.coi.pw.edu.pl>...

>Czy ktos moze probowal takiego pozytywnego w skutkach i oczyszczajacego
masochizmu<

ja wlasnie jestem w trakcie, w zalozeniu 2 tygodniowej, glodowki. wprawdzie
cos kiedys czytalam ale nie za bardzo pamietam, wiec robie to po swojemu.
przez pare dni przed staralam sie nie objadac i jesc glownie warzywa i
owoce, teraz pije tylko wode i ziolowe herbatki, jednyny glod jaki odczuwam
jest bardziej psychiczny niz fizyczny, tzn, nie czuje glodu, ale czasami
mysle, ze chce mi sie jesc.
z tego co wiem przy wychodzeniu z glodowki trzeba uwazac bardziej, niz przy
wchodzeniu w nia. ja mam zamiar zrobic dzien przejsciowy na sokach
owocowych (nieslodzonych) i warzywnych, a potem stopniowo wprowadzac inne
jedzenie.
katarzyna