Data: 2003-09-30 17:54:09
Temat: Re: Gnanice negocjacji a profanacja warto?ci
Od: "oscar" <o...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:stejnv4dsqkjk6dc7t8k1c6g07omqt6vi4@4ax.com...
> On Tue, 30 Sep 2003 18:52:58 +0200, "oscar" <o...@k...net.pl> wrote:
>
> >A Twoje nauki o mozgu to ja mam w dupie. Zrozumiales przekaz?
>
> Perspektywa awansu na "kibola" przybliżyła się. :-(
Widze ze odbierasz przekaz emocjonalnie, a przeciez nie byl do ciebie :-(
Przeciez to oczywiste ze mam prawo ignorowac, wg mnie nieudolne, proby
pouczania mnie.
A co wiecej, moge powiedzec, co o nich sadze, right?
A co wiecej, moge sobie ich nie zyczyc, ale przez internet bedzie to trudne
do wyegzekwowania.
Wiec ograniczam sie do krotkiego i tresciwego "mam takie napuszone gadki w
dupie", co daje pelen obraz jak podobne produkcje maja szanse wplynac na
moja skromna osobe.
Co jest znakomitym przekazem do autora takowych, zeby nie nadwyrezal palcow
na darmo.
oscar
|