| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2017-05-13 23:13:32
Temat: Re: Gołąbki w liściach botwinkiW dniu 2017-05-13 o 22:09, Trefniś pisze:
> W dniu .05.2017 o 21:48 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>
>> W dniu 2017-05-13 o 09:06, Trefniś pisze:
>>> Cześć!
>>>
>>> Bywały już na grupie niestandardowe pomysły na gołąbki w sałacie
>>> rzymskiej, pisaliśmy o zawijaniu w liście winogron, kolejne pomysły też
>>> się pewnie pojawiły, których już nie pomnę.
>>>
>>> W ostatnim numerze miesięcznika "Dobre rady" czerwiec 2017, pojawił się
>>> przepis na gołąbki w liściach botwinki. Naprawdę pomysł mi się podoba :)
>>>
>>> Nadzienie to ryż, kurczak, cebula, pietruszka, przyprawy, ale IMHO można
>>> zastosować dowolny ulubiony.
>>>
>>> Przygotowanie liści botwiny:
>>> "Odetnij je od korzeni. Umyj dokładnie i osusz ręcznikiem papierowym.
>>> Delikatnie zmiażdż ręką lub wałkiem ich unerwienia. Dzięki temu staną
>>> się elastyczniejsze i łatwiej będzie je zawijać."
>>
>> To może być bardzo dobre :-) Tylko zamiast kurczaka osobiście dałabym
>> inne mięso. Nie za bardzo lubię kurczaki.
>
> To jest nas dwoje, unikam kurczaków jak mogę :)
Lubię cielęcinę (tylko trudno ją w sklepach dostać). schab, polędwiczki
wołowe i łopatkę, z której robię mielone. Aha: jeszcze szponder na rosoł.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2017-05-13 23:19:31
Temat: Re: Gołąbki w liściach botwinkiW dniu 2017-05-13 o 22:09, Trefniś pisze:
> W dniu .05.2017 o 21:48 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>
>> W dniu 2017-05-13 o 09:06, Trefniś pisze:
>>> Cześć!
>>>
>>> Bywały już na grupie niestandardowe pomysły na gołąbki w sałacie
>>> rzymskiej, pisaliśmy o zawijaniu w liście winogron, kolejne pomysły też
>>> się pewnie pojawiły, których już nie pomnę.
>>>
>>> W ostatnim numerze miesięcznika "Dobre rady" czerwiec 2017, pojawił się
>>> przepis na gołąbki w liściach botwinki. Naprawdę pomysł mi się podoba :)
>>>
>>> Nadzienie to ryż, kurczak, cebula, pietruszka, przyprawy, ale IMHO można
>>> zastosować dowolny ulubiony.
>>>
>>> Przygotowanie liści botwiny:
>>> "Odetnij je od korzeni. Umyj dokładnie i osusz ręcznikiem papierowym.
>>> Delikatnie zmiażdż ręką lub wałkiem ich unerwienia. Dzięki temu staną
>>> się elastyczniejsze i łatwiej będzie je zawijać."
>>
>> To może być bardzo dobre :-) Tylko zamiast kurczaka osobiście dałabym
>> inne mięso. Nie za bardzo lubię kurczaki.
>
> To jest nas dwoje, unikam kurczaków jak mogę :)
W te liście botwinki dałabym łopatkę przyrządzaną jak na kotlety
mielone. Bez żadnego ryżu.
Tak w ogóle to lubię barszczyk z bardzo młodziutkiej botwinki. Starego
buraka nie dodaję, jest jasna, ale taka mnie smakuje. Po dodaniu
odrobiny kwasku cytrynowego trochę nabiera koloru.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2017-05-14 00:10:12
Temat: Re: Gołąbki w liściach botwinkiW dniu .05.2017 o 22:55 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>
>>
>> To jest nas dwoje, unikam kurczaków jak mogę :)
>>
>>
>
> Troje. Zwłaszcza kurzęcina we wszelkich nadzieniach mnie bulwersuje - bo
> co
> to w ogóle za mięso do nadzienia? Po ugotowaniu suche, bez smaku, w ogóle
> nijakie, ble.
W ogóle to jakaś farsa, te kurczaki...
Przyjęło się uważać, że najlepsze mięso jest z piersi.
A to się kłóci ze zdrowym rozsądkiem!
Bo niby dlaczego w takim razie wszyscy wolą nogi?
A znów kurze odpady, czyli skrzydełka, są hitem sprzedaży KFC.
A w rzeczywistości, najważniejszą częścią kurczaka są skórki, dodawane do
parówek, wędlin, pasztetów, kiełbas, w ogóle wielu wysoko przetworzonych
produktów mięsnych.
One w ogóle mogą robić za dowolne mięso.
Bayer już powinien pracować nad kurczakami GMO, składającymi się z prawie
samych skórek.
Wzorcem może być młody shar pei.
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2017-05-14 00:16:17
Temat: Re: Gołąbki w liściach botwinkiW dniu .05.2017 o 23:13 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
> W dniu 2017-05-13 o 22:09, Trefniś pisze:
(...)
>> To jest nas dwoje, unikam kurczaków jak mogę :)
>
> Lubię cielęcinę (tylko trudno ją w sklepach dostać). schab, polędwiczki
> wołowe i łopatkę, z której robię mielone. Aha: jeszcze szponder na rosoł.
Właściwie mógłbym istnieć bez mięsa.
Ale jem z powodów światopoglądowych :)
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2017-05-14 07:48:30
Temat: Re: Gołąbki w liściach botwinkiW dniu 2017-05-13 o 19:39, Ikselka pisze:
> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>> W dniu 13.05.2017 o 18:46, Trefniś pisze:
>>> W dniu .05.2017 o 18:45 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>
>>>> W dniu 13.05.2017 o 12:29, Trefniś pisze:
>>>>> W dniu .05.2017 o 12:24 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>>>
>>>>>> W dniu 13.05.2017 o 09:54, Trefniś pisze:
>>>>>>>
>>>>>>> Musielibyście zobaczyć te gołąbki na zdjęciu - są prześliczne.
>>>>>>
>>>>>> Możesz mieć niemal całkowitą pewność, że Twoje po zrobieniu nie
>>>>>> będą takie śliczne. To, co prezentują na zdjęciach w gazetach, to
>>>>>> nie są prawdziwe dania nadające się do spożycia.
>>>>>> Co nie zmienia faktu, że gołąbek w liściu botwiny dobry może być.
>>>>>
>>>>> Wszystkich masz za idiotów, czy tylko mnie?
>>>>> :)
>>>>
>>>> Tylko tych, którzy chcieli zrobić wrażenie na gościach
>>>> _prześlicznymi_ gołąbkami.
>>>
>>> Byle co jesz
>>
>> Nie wiesz,
>>
>>> , byle co wiesz...
>>
>> nie wiem, tylko czytam, co piszą.
>>
>
> Widziałaś i jadłaś choć raz te liście?
Przecież ona nic nie ma do liści, ani do samej potrawy, tylko
sugeruje, że we wszelkich informacjach kulinarnych okraszonych zdjęciami
zamieszcza sie zdjęcia nienaturalnie "upiększające" prezentowane dania.
Taki kulinarny fotoszop.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2017-05-14 08:14:18
Temat: Re: Gołąbki w liściach botwinkiTrefniś <t...@m...com> wrote:
> W dniu .05.2017 o 22:55 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>
>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>
>>>
>>> To jest nas dwoje, unikam kurczaków jak mogę :)
>>>
>>>
>>
>> Troje. Zwłaszcza kurzęcina we wszelkich nadzieniach mnie bulwersuje - bo
>> co
>> to w ogóle za mięso do nadzienia? Po ugotowaniu suche, bez smaku, w ogóle
>> nijakie, ble.
>
> W ogóle to jakaś farsa, te kurczaki...
>
> Przyjęło się uważać, że najlepsze mięso jest z piersi.
> A to się kłóci ze zdrowym rozsądkiem!
> Bo niby dlaczego w takim razie wszyscy wolą nogi?
> A znów kurze odpady, czyli skrzydełka, są hitem sprzedaży KFC.
>
> A w rzeczywistości, najważniejszą częścią kurczaka są skórki, dodawane do
> parówek, wędlin, pasztetów, kiełbas, w ogóle wielu wysoko przetworzonych
> produktów mięsnych.
Tam to raczej skórki wieprzowe, bo to tani odpad rzeźny.
> One w ogóle mogą robić za dowolne mięso.
>
> Bayer już powinien pracować nad kurczakami GMO, składającymi się z prawie
> samych skórek.
> Wzorcem może być młody shar pei.
>
Skórki kurczaczek w dietetyce są napiętnowane, bo pod nimi jest warstewka
tłuszczu, więc niby zawierają za dużo cholesterolu.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2017-05-14 08:17:03
Temat: Re: Gołąbki w liściach botwinkicef <c...@i...pl> wrote:
> W dniu 2017-05-13 o 19:39, Ikselka pisze:
>> Widziałaś i jadłaś choć raz te liście?
>
> Przecież ona nic nie ma do liści, ani do samej potrawy, tylko
> sugeruje, że we wszelkich informacjach kulinarnych okraszonych zdjęciami
> zamieszcza sie zdjęcia nienaturalnie "upiększające" prezentowane dania.
> Taki kulinarny fotoszop.
>
>
To wiadomo. Tylko że akurat burak liściowy zachowuje ładny wygląd po
sparzeniu.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2017-05-14 08:35:46
Temat: Re: Gołąbki w liściach botwinkiW dniu .05.2017 o 07:48 cef <c...@i...pl> pisze:
> W dniu 2017-05-13 o 19:39, Ikselka pisze:
>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>> W dniu 13.05.2017 o 18:46, Trefniś pisze:
>>>> W dniu .05.2017 o 18:45 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>>
>>>>> W dniu 13.05.2017 o 12:29, Trefniś pisze:
>>>>>> W dniu .05.2017 o 12:24 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 13.05.2017 o 09:54, Trefniś pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>> Musielibyście zobaczyć te gołąbki na zdjęciu - są prześliczne.
>>>>>>>
>>>>>>> Możesz mieć niemal całkowitą pewność, że Twoje po zrobieniu nie
>>>>>>> będą takie śliczne. To, co prezentują na zdjęciach w gazetach, to
>>>>>>> nie są prawdziwe dania nadające się do spożycia.
>>>>>>> Co nie zmienia faktu, że gołąbek w liściu botwiny dobry może być.
>>>>>>
>>>>>> Wszystkich masz za idiotów, czy tylko mnie?
>>>>>> :)
>>>>>
>>>>> Tylko tych, którzy chcieli zrobić wrażenie na gościach
>>>>> _prześlicznymi_ gołąbkami.
>>>>
>>>> Byle co jesz
>>>
>>> Nie wiesz,
>>>
>>>> , byle co wiesz...
>>>
>>> nie wiem, tylko czytam, co piszą.
>>>
>>
>> Widziałaś i jadłaś choć raz te liście?
>
> Przecież ona nic nie ma do liści, ani do samej potrawy, tylko
> sugeruje, że we wszelkich informacjach kulinarnych okraszonych zdjęciami
> zamieszcza sie zdjęcia nienaturalnie "upiększające" prezentowane dania.
> Taki kulinarny fotoszop.
Najlepiej zróbcie głosowanie.
Kto jest zaskoczony tym, że fotograf robi zdjęcia tak, żeby upiększyć
obiekt?
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2017-05-14 09:33:38
Temat: Re: Gołąbki w liściach botwinkiW dniu 2017-05-14 o 08:35, Trefniś pisze:
> W dniu .05.2017 o 07:48 cef <c...@i...pl> pisze:
>
>> W dniu 2017-05-13 o 19:39, Ikselka pisze:
>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>> W dniu 13.05.2017 o 18:46, Trefniś pisze:
>>>>> W dniu .05.2017 o 18:45 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>>>
>>>>>> W dniu 13.05.2017 o 12:29, Trefniś pisze:
>>>>>>> W dniu .05.2017 o 12:24 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> W dniu 13.05.2017 o 09:54, Trefniś pisze:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Musielibyście zobaczyć te gołąbki na zdjęciu - są prześliczne.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Możesz mieć niemal całkowitą pewność, że Twoje po zrobieniu nie
>>>>>>>> będą takie śliczne. To, co prezentują na zdjęciach w gazetach, to
>>>>>>>> nie są prawdziwe dania nadające się do spożycia.
>>>>>>>> Co nie zmienia faktu, że gołąbek w liściu botwiny dobry może być.
>>>>>>>
>>>>>>> Wszystkich masz za idiotów, czy tylko mnie?
>>>>>>> :)
>>>>>>
>>>>>> Tylko tych, którzy chcieli zrobić wrażenie na gościach
>>>>>> _prześlicznymi_ gołąbkami.
>>>>>
>>>>> Byle co jesz
>>>>
>>>> Nie wiesz,
>>>>
>>>>> , byle co wiesz...
>>>>
>>>> nie wiem, tylko czytam, co piszą.
>>>>
>>>
>>> Widziałaś i jadłaś choć raz te liście?
>>
>> Przecież ona nic nie ma do liści, ani do samej potrawy, tylko
>> sugeruje, że we wszelkich informacjach kulinarnych okraszonych zdjęciami
>> zamieszcza sie zdjęcia nienaturalnie "upiększające" prezentowane dania.
>> Taki kulinarny fotoszop.
>
> Najlepiej zróbcie głosowanie.
> Kto jest zaskoczony tym, że fotograf robi zdjęcia tak, żeby upiększyć
> obiekt?
Ale po co głosowanie?
Sam się zachwyciłeś jak pięknie wyglądają te gołąbki na zdjęciach,
że aż chciałeś nimi gości zauroczyć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2017-05-14 09:38:13
Temat: Re: Gołąbki w liściach botwinkiW dniu .05.2017 o 09:33 cef <c...@i...pl> pisze:
>
> Ale po co głosowanie?
> Sam się zachwyciłeś jak pięknie wyglądają te gołąbki na zdjęciach,
> że aż chciałeś nimi gości zauroczyć.
No to pierwszy na liście obecności jest.
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |