Data: 2001-11-08 12:44:04
Temat: Re: Gotowanie kalafiora w mikrofalówce... czyli jak ją dalej oswajać...
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Joanna Duszczynska" <j...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:9sdv23$mi5$1@news.onet.pl...
>
> Uzytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisal w wiadomosci
> news:9sduag$meu$02$3@news.t-online.com...
> >
> > W moi zeszycie od Panasonica stoi, ze 900 W i na 1 kg kalafiora -u: 10
> lyzek
> > wody, czas gotowania ok 15 min, na 50 dkg: 5 lyzek wody i ok 8 min.
> kalafior
> > nalezy umyc, wyciac twardsze czesci, posypac wiorkami masla i sola.
> Gotowac
> > pod przykryciem.
>
> No wlasnie w ksiazce od mojego Panasonica znalazlam w jednym miejscu
> informacje o gotowaniu bez przykrycia, ale mi nie chodzi o instrukcje,
tylko
> o doswiadczenia... Gotowales tak?
> --
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl
>
Tak. I doswiadczenia mialem rozne. W zaleznosci od pory roku lub pochodzenia
warzywa a moze odmiany, czasem bylo ono jeszcze twarde a czasem juz
rozgotowane. Tuz przed koncem gotowania sprawdzam. Zwykle kroje tez w
rozyczki a w polowie gotowania mieszam. Ja nawet ziemiaki na salatke robie w
mikrofali, bo z woda wylewam witaminy. I wychodzi. Trzeba brac tylko te
odmiany twardsze.
|