Data: 2011-03-31 06:31:30
Temat: Re: Grzech przeciwko Duchowi
Od: "prorok" <p...@t...nie.adres>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.net> napisał w wiadomości
news:in16nr$5df$1@speranza.aioe.org...
> Jesli natomiast tej milosci nie bedziesz juz mogl odnalezc w sobie, to
> bedziesz przeklety, tylko ze to juz nie bedzie ciebie obchodzic, a wiec i
> martwic.
Nie rozumiem jak może nie martwić; może gdy ktoś jest w stanie takim żę
popełnia ten grzech, a potem taki stan mija i chcemy się nawrócić - czy
wtedy było za późno?
> Jak nie zatrybiles to idz do ksiedza. Moze jak cie palnie w ten durny leb,
> to wskrzesa tam jakas iskre zrozumienia, bo przez net niestety nie da
> rady.
Nie wiem czy księdzy będzie się chciało o tym ze mną dyskutować
|