Data: 2009-08-11 18:51:13
Temat: Re: HIV a AIDS
Od: "tomek wilicki" <j...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lech Trzeciak <l...@z...pl> napisał(a):
>
> Ja piszę bardzo konkretnie: Kary Mullis nie jest specjalistą ani od
> wirusologii, ani od immunologii. Nagrodę Nobla dostał za niezmiernie
> ważny wynalazek, ale to w najmniejszym stopniu nie uzasadnia, by jego
> zdanie na temat HIV stawiać na równi ze zdaniem ludzi, którzy swoją
> naukową karierę poświęcili badaniu tego wirusa i wywoływanej przez niego
> choroby. Tym bardziej, że Mullis jako naukowiec nie cieszy się
> uniwersalnym szacunkiem większości innych naukowców, jak na przykład ...
> Montagnier czy Gallo.
zaraz zaraz, Montagnier, to ten od wykrycia wirusa białaczki? Tego wirusa,
którego nie było? Czy to Gallo? Mylą mi się ci kolesie prawdę mówiąc.
A tak serio, to nie interesuje mnie, KTO mówi. Interesuje mnie, CO mówi. Jak
uzasadnia swoje tezy. Uzasadnienie tezy "AIDS jest wywołane wirusem HIV" nie
istnieje.
>
> Nawiasem mówiąc do tej pory nie napisałeś, który to autorytet chcesz
> powołać na poparcie tez o braku związku między HIV a AIDS. Ja tylko
> domyślam się, że Mullisa, PONIEWAŻ O ŻADNYM INNYM NIE SŁYSZAŁEM. Stawiam
> na to, że słusznie się domyślam, ale może wreszcie czymś mnie zaskoczysz?
>
biorąc pod uwagę, jak kończą ludzie którzy ośmielą się wyrazić odmienną od
obowiązującej opinię (vide Duesberg, który stracił całość funduszy na badania,
czy Mullis, który stał się - delikatnie mówiąc - niepopularny, ciężko
oczekiwać, że ktoś będzie ryzykował.
Ale jak wspominałem, autorytety są dla głupków. Mądrzy ludzie oceniają argumenty.
> No i nie ustosunkowałeś się też do pytań, czy twoja przyszłość jest
> określona w gwiazdach, a obcy mają kształt fluoryzującego szopa pracza.
> Ale skoro wierzysz bez zastrzeżeń Mullisowi, bo przecież dostał Nobla,
> to pewnie potwierdzisz...
wierzę sobie i własnej zdolności analizy. Gdyby było inaczej, pewnie musiałbym
wierzyć w kosmicznego żydowskiego zombie który był swoim własnym ojcem - bo
większość polskich lekarzy ponoć uważa to za prawdę.
No ale jak chcesz, to możesz sobie wyrabiać ocenę rzeczywistości na zasadzie
"prawdą jest to, w co wierzy więcej ludzi".
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|