Data: 2012-02-26 22:36:29
Temat: Re: Harry Potter
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
zdumiony napisał(a):
> W dniu 2012-02-26 23:21, Nemezis pisze:
> > W�adca pier�cieni nie b�dzie krytykowany, bo ludzie zajmuj� powoli
> > �wiat i wszelka magia zostaje wyparta, nawet Hobbit wie �e jego jak i
> > Elf�w �wiat si� ko�czy, stary �wiat odchodzi w zapomnienie. Dla
> > katolika mo�e to wyobra�a� wojn� ludzko�ci z poga�stwem i z jego
> > odchodzeniem jak Elfy z tego �wiata. A Porter u�ywa magii i to w
> > spos�b pozytywny, gdy dla kk czary to tylko z�o.
>
> Nie o to chodzi �e magia jest wypierana. Mamy walk� dobra ze z�em.
> Podobnie Opowie�ci z Narnii.
Zaraz stracę cierpliwość, ...Bo dobro u Portera to magia, działanie w
zniszczeniu zła, a dla kk wszelkie moce ma tylko Bóg i ludzie za
pomocą oddania się Bogu mogą zniszczyć zło. Czyli ludzie nic mają nie
robić a być posłuszni sile Boga. U Portera nie ma Bogów on działa,
sam, lub z przyjaciółmi walczy ze złem. Tak naprawdę jest to metafora,
za katolików problemy rozwiązuje tatuś bozia, i dzieci mają być
posłuszne. Harry za cholerę posłuszny nie jest dla żadnej siły,
działa, kombinuje, walczy i osiąga sukces......Dla kk to niemożliwe
bez tatusia Bozi.
|