Data: 2009-10-23 07:24:16
Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Red art" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:053e8385-cca9-4506-b1a8-28ccf2dd2f3a@l34g2000vb
a.googlegroups.com...
>Ale baran, 5 miliardów linków jest w internecie i pisze się co kk
>wyprawia, zresztą widać jak pierdolnięci są tutejsi katolicy, a ten
>ślepy mongoł, zapluty katol mi jakieś żale wymyśla, no Chiron mnie już
>tak obłudą nie wkurwa i jak ten zaślepieniec.
Przepraszam, że się zasłonię, ale .. vb cię nie wkurwa ?
Napisał:
"1)Głupota ludzka nie jest w sposób immanentny związana z
działaniami KK (w szczególności Polaków w KK) lecz swobodnie przekracza
granice państw i wyznań ;-)"
Einstein też jakoś podobnie powiedział, z pamięci daję:
"Istnieją tylko dwie rzeczy nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Chociaż tego pierwszego nie jestem pewien".
Ty z jakiegoś, nie do końca znanego mi powodu, bardzo potrzebujesz
silnego punktu skupienia, który ściąga Twoje silne, negatywne emocje
i jest łatwo identyfikowalny, nawet w chwilach silnego 'uniesienia'.
Padło na kk. Wybór ten ma dobre i złe strony. Moim zdaniem
- dobre tam, gdzie myślisz o kk jako o instytucji politycznej, która
w polityce potrafi się całkowicie odrywać od pierwotnych zadań,
wartości i wskazujesz konkretnie te 'nieludzkie działania',
- złe tam, gdzie zaczynasz atakować ludzi tylko za to, że jakoś tam
korelują z etykietką 'katolik', odmawiasz ludziom prawa do bycia
'nieidealnymi', odmawiasz ludziom prawa do odnajdywania
jasnych stron kk.
Moim zdaniem jednym z poważniejszych 'grzechów' kk jest skłonność
do stawiania na siłę grubej kreski między 'zło' a 'dobro' - co skutkuje
np. presją na postawienie po którejś ze stron kreski 'homo'. Czyli
silna presja na kategoryzację świata na dość toporne 'klasy' - dobro
i zło. Bóg i Szatan. Podkreślę jednak: jest to 'skłonność', nie cecha
permanentna. Każdy człowiek, który 'bawi się w kk' ma wolną wolę
i identyfikuje siez tą kreską bardziej lub mniej, trafia na duchownych,
którzy widzą ją jako grubą lub cieńką, ustaloną, lub zmienną.
Twoim 'grzechem' moim zdaniem jest to, że robisz to samo co 'twardy kk',
tylko zamieniasz role - 'polski kk' stoi po stronie Zła, jest wcieleniem
Szatana. Stawia Cię to w podobnie 'trudnej sytuacji', w której jesteś
zmuszony także do rozstawiania ludzi wg topornego klucza
"katol - anty-katol", 'zły - dobry'.
Ja nie jestem ani katolikiem ani anty-katolikiem ...
I co zrobisz ?
W związku z tym, ze mam inne zdanie niż Ty będziesz mnie na siłę
wpasowywał w kategorię 'katolika'='zła' ? W kwestiach homo
mam jednak zdanie podobne do Ciebie. I co zrobić ...
Rozumiem też, że tak ma bardzo wielu ludzi ... Ba - każdy ma jakąś
'grubszą kreskę', która czasem znakomicie pomaga, np. podejmować
decyzje, a innym razem bardzo ciąży - powoduje, że tkwimy w złych
decyzjach.
No ale na tym polega właśnie 'wielobarwnosć świata'.
|