Data: 2009-10-23 12:34:49
Temat: Re: Heteromatrix
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Red art wrote:
>
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hbs0gc$qg7$1@inews.gazeta.pl...
>
>> I druga sprawa:
>> Prawdopodobnie jednak nie da się pominąć żadnej z faz na drodze:
>> wkurzenie->zrozumienie/istoty relacji wkurzający-wkurzony/
>> ->wybaczenie/sobie kompleksów-wkurzającemu przyczyn dla których to
>> robi/->współczucie/choć lepsze byłoby raczej słowo "empatia"/
>>
>> Realnie (to IMHO of kors) - w fazie pomiędzy pierwszą a drugą można
>> pójść do przodu próbując zrozumieć paradoks: "Jak mnie mądrego może
>> wkurzać ludzka głupota" ;-)
>
>
> Hmmm ...
> Zastanawiam się jak szeroko można/należy tu zrozumieć
> "zrozumienie/istoty relacji wkurzający-wkurzony".
> Brzmi to bardzo jako 'zrozumienie intelektualne', a pewnie
> nie o to chodzi. Bo wtedy biada wszystkim mało
> inteligentnym furiatom ...
>
> Mógłbyś coś więcej powiedzieć, jak przykładowo może
> wyglądać to 'zrozumienie istoty relacji', w jaki sposób
> 'sformułowane' - werbalnie, emocjonalnie, w postaci subtelnych
> odczuć, postaw, zabiegów ... czy jak ... ;) Tak praktycznie ;)
Wyjeżdżam z parkingu. Jestem "podporządkowany" czekam aż przejadą
samochody. W tym samym momencie facet z tyłu zaczyna na mnie trąbić
(jest mu wszystko jedno, czy wpakuje się pod coś czy nie wyjeżdżając
ponaglany przezeń w pośpiechu). Ten idiota nie rozumie, że jego
"klapkonaoczny" interes wyjechania parę sekund wcześniej może mnie
kosztować odszkodowanie, i premię za 'bezszkodową' jazdę, co więcej daje
mi do zrozumienia, że LEPIEJ ode mnie odczytał sytuację drogową, lub
też, że ma LEPSZY samochód i on by się może "wstrzelił" demonstrując w
ten sposób pogardę dla aut koreańskich, co gorsza uważa się chyba za
WAŻNIEJSZEGO skoro UZURPUJE sobie prawo do POUCZANIA mnie trąbieniem.
Zaciągam ręczny. Włączam światła awaryjne. Wysiadam z auta. Podchodzę do
jego okna. Pukam w szybę. Opuszcza. "NO i CZEGO CHCESZ DURN...".
Walę w ryło przez opuszczoną szybę. Morda faceta opada na klakson.
Co za ulga....
...
Reakcja alternatywna - gdy chcę uzyskać trwały efekt wychowawczy, a moja
postura jest wystarczająca aby dać sobie z nim radę:
Zaciągam ręczny. Włączam światła awaryjne. Trwale i na dłużej blokuję mu
wyjazd. Wysiadam z auta. Podchodzę do jego okna. Pukam w szybę. Opuszcza.
Dramatycznym tonem pytam: "Boże, trąbił Pan - czy coś się stało??????
...
Reakcja alternatywna - gdy obojętny jest mi trwały efekt:
Włączam radio i podnoszę szyby. Czekam spokojnie aż na drodze będzie
czysto. Wyjeżdzam. Jakiś problem???
...
Najprawdopodobniej - najsensowniejsza reakcja nr. 3 wiąże się ze
zrozumieniem tego co dzieje się z emocjami, jak i źródłami tego skąd się
biorą. Wypunktowałem to DUŻYMI literami opisując reakcje nr 1
pozdrawiam
vonBraun
PS.Wiele treningów 'kontroli gniewu' dotyczy właśnie źródeł agresywnych
reakcji wobec innych kierowców.
|