Data: 2009-10-25 08:19:38
Temat: Re: Heteromatrix
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 25 Paź, 02:23, de Renal <f...@g...com> wrote:
> Chiron wrote;
> > Aha- czyli Twoi rodzice- podobnie, jak Adolfa H., byli katolikami, ojciec-
> > podobnie, jak Adolfa H.- znecal sie nad Toba, Adolf H.- podobnie, jak Ty-
> > odrzucil katolicyzm,- kumam. globciu- wcale z tego nie wynika, ze musisz
> > postepowac podobnie. Przykro mi, ze nawet Twoj pies Cie tak ignoruje, ze
> > robi Ci kupke na twarz, ale troche za bardzo idziesz w analogie.
> Na tego posta nawet nie trzeba odpowiadać,
NO NARESZCIE!
> ale jedno jest ciekawe, to
> że ludzie mechanicznie powtarzają czynności już wcześniej miejące
> miejsce, [ chocholi taniec z Wyspańskiego] świadczy o braku
> osobowości, działają jakby w maraźmie, w snie jakimś, bo decyduje za
> nich mechanizm, a nie osobowość i myślenie,
Niejednokrotnie zmusza ich do tego koniecznosc przetrwania,
a niekiedy wrecz instynkt: zachowania gatunku.
Nie kazdy chce wyrozniac sie z tlumu, ktory go otacza.
Bywa, ze jednoczesnie, rownolegle, atakuje tych,
ktorzy sie w jakis sposob rzucaja w oczy.
Atakuje odmiennosc, bo sie jej podswiadomie boi.
A atak to najlepsza forma obrony
Dobrze wiesz, co Stado potrafi zrobic z Innymi.
Ot tak, profilaktycznie. Likwidujac domniemane
zagrozenie w zarodku.
> tacy właśnie są pozbawieni
> wolnej woli, człowieczeństwa i tacy zrobią wszystko, pozabijają
> wszystkich,
Nie, no spokojnie.
Do fizycznej zbrodni, na co dzien jeszcze kawalek.
Choc niekiedy slowo zabija mocniej, i daje dluzsze
cierpienie, niz konkretne, realne narzedzie.
> aby nadal tkwić w determinancie, bo to on nimi się
> posługuje. i to on sprawia że brzydzą się wszystkim
> co ludzkie w sobie i innych .
A tutaj trzeba by bylo dookreslic, co to jest Ludzkie.
A poza tym:
Wplyw chrzescijanstwa na memy ludnosci Europy
jest znaczny i nie przeskoczysz tego w piec minut.
Znakomita wiekszosc nacji europejskich wychowala sie
na bazie wartosci wyplywajacych z dwutysiecznej
historii chrzescijanstwa. I Ty tez. I nie wiemy, co by
bylo gdyby nie tegoz chrzescijanstwa dzialania.
Czasu nie cofniemy. Mozemy TYLKO ksztaltowac
przyszlosc. Wszelako zakres tego ksztaltowania
tez nie jest dowolny. Nikt z nas nie jest wolny od
najrozmaitszych ograniczen; determinant, ktore,
czy tego chcemy, czy nie, wyznaczaja nasze drogi
indywidualne juz od dnia urodzin.
> Tak więc warto pozwolić zbudować dziecku własny świat, a
> nie jedynie podporządkowywać.
I tu wracamy do meritum.
Podporzadkowany znaczy zgodny z wytycznymi.
Zgodny, a wiec nie sprawiajacy klopotow.
Nie wymagajacy zwiekszonej ilosci uwagi.
Nie czyniacy zamieszania swoimi indywidualizmami.
Nie wyrozniajacy sie w Stadzie.
Pozwolic dziecku na budowanie wlasnego swiata, to
zgodzic sie na WSZYSTKIE uciazliwosci z tym zwiazane.
Zapewniam, jest ich wiele.
Zapewniam, po stokroc warto.
:)
|