Data: 2012-04-22 19:58:26
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> On 22 Kwi, 21:39, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>> Fragile pisze:
>>
>>> Dnia Sun, 22 Apr 2012 16:04:02 +0200, zażółcony napisał(a):
>>>> W dniu 2012-04-22 14:12, Fragile pisze:
>>>>> Strasznie osobiście odebrałaś moją wypowiedź (dlaczego??), a dotyczyła ona
>>>> Może dlatego, że Iksi napisała z typową dla siebie swobodą "TYLKO"
>>>> a Ty, z typową dla siebie ugodowością, nie zaprotestowałaś, tylko
>>>> rozmawiasz z nią w taki sposób, jakby w ogóle nie było tam
>>>> przesad, grubych niezręczności i fałszów ? :)))
>>> Nie wiem, o której wypowiedzi Iksi piszesz. Mam jeszcze 216 postów do
>>> przeczytania :) No i każdego na pewno nie skomentuję, ale liczę się z tym,
>>> że i za milczenie można "oberwać" :))
>> " Zgadzam się z każdym słowem.
>>
>> Pozdrawiam,
>> M."
>>
>> Jeżeli to było milczenie, to może i ja zamilknę.
>>
>> --
>>
>
> Zgoda jest milczeniem... czy może odwrotnie :->
Kiedyś Ci dobrze Łukasz Kozicki napisał, cytuję :
"To jest _naprawdę_ sprawa między nią, a Bogiem czy i w jaki
sposób tej obietnicy dotrzyma - a Ty obowiązek ustrzeżenia
się przed grzechem cudzym już w wystarczającym stopniu
spełniłaś :)"
Tak więc specjalisto od cudzych pobudek, czyjejś wiary i czyiś myśli,
uwierz, że Królestwo Niebieskie każdy zdobywa sam dla siebie.
EOT z mojej strony, ponieważ mimo przelania morza postów, nawet Ci się
nie chciało zapamiętać tego, co wtedy pisałam...
--
Paulinka
|