Data: 2012-04-22 20:59:09
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fragile pisze:
> Dnia Sun, 22 Apr 2012 21:39:10 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Fragile pisze:
>>> Dnia Sun, 22 Apr 2012 16:04:02 +0200, zażółcony napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2012-04-22 14:12, Fragile pisze:
>>>>> Strasznie osobiście odebrałaś moją wypowiedź (dlaczego??), a dotyczyła ona
>>>> Może dlatego, że Iksi napisała z typową dla siebie swobodą "TYLKO"
>>>> a Ty, z typową dla siebie ugodowością, nie zaprotestowałaś, tylko
>>>> rozmawiasz z nią w taki sposób, jakby w ogóle nie było tam
>>>> przesad, grubych niezręczności i fałszów ? :)))
>>>>
>>> Nie wiem, o której wypowiedzi Iksi piszesz. Mam jeszcze 216 postów do
>>> przeczytania :) No i każdego na pewno nie skomentuję, ale liczę się z tym,
>>> że i za milczenie można "oberwać" :))
>> " Zgadzam się z każdym słowem.
>>
>> Pozdrawiam,
>> M."
>>
>> Jeżeli to było milczenie, to może i ja zamilknę.
>>
> Jeśli moje słowa dotyczyły wypowiedzi, o której wspomniał Żółty, to ja już
> rzeczywiście nie mam nic do dodania, Paulinko. Mogę tylko Cię poprosić, byś
> czytała ze zrozumieniem zanim skomentujesz.
Zarzuciłaś mi lata temu antyklerykalizm, teraz podpisałaś się j.w. pod
twierdzeniem XL, że :
> Kategoria ludzi, którzy po prostu w wierze (a raczej w jej braku)
> szukają taniej wymówki dla siebie, będzie istnieć zawsze i zawsze
> znajdzie sobie inne usprawiedliwienie - teraz mówią Bogu "Mam Cię w
> nosie i to nie ja jestem temu winien, lecz tamten i tamta, którzy
> pierwsi mieli Cię w nosie". Jeśli nawet znikłaby możliwość takiej
> wymówki, zawsze znajdzie się inna.
> To natura ludzka. Po prostu ta kategoria ludzi szuka wymówek tak w
> życiu, jak i w sprawach wiary.
O co tutaj chodzi? Ja to rozumiem dosłownie, bo i dosłownie XL o mnie
pisze, nie o jakimś zjawisku, a o mnie.
--
Paulinka
|