Data: 2012-04-22 23:13:04
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 23 Kwi, 00:12, Fragile <s...@o...pl> wrote:
> Dnia Sun, 22 Apr 2012 22:59:09 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>
>
> > Fragile pisze:
> >> Dnia Sun, 22 Apr 2012 21:39:10 +0200, Paulinka napisał(a):
>
> >>> Fragile pisze:
> >>>> Dnia Sun, 22 Apr 2012 16:04:02 +0200, zażółcony napisał(a):
>
> >>>>> W dniu 2012-04-22 14:12, Fragile pisze:
> >>>>>> Strasznie osobiście odebrałaś moją wypowiedź (dlaczego??), a dotyczyła ona
> >>>>> Może dlatego, że Iksi napisała z typową dla siebie swobodą "TYLKO"
> >>>>> a Ty, z typową dla siebie ugodowością, nie zaprotestowałaś, tylko
> >>>>> rozmawiasz z nią w taki sposób, jakby w ogóle nie było tam
> >>>>> przesad, grubych niezręczności i fałszów ? :)))
>
> >>>> Nie wiem, o której wypowiedzi Iksi piszesz. Mam jeszcze 216 postów do
> >>>> przeczytania :) No i każdego na pewno nie skomentuję, ale liczę się z tym,
> >>>> że i za milczenie można "oberwać" :))
> >>> " Zgadzam się z każdym słowem.
>
> >>> Pozdrawiam,
> >>> M."
>
> >>> Jeżeli to było milczenie, to może i ja zamilknę.
>
> >> Jeśli moje słowa dotyczyły wypowiedzi, o której wspomniał Żółty, to ja już
> >> rzeczywiście nie mam nic do dodania, Paulinko. Mogę tylko Cię poprosić, byś
> >> czytała ze zrozumieniem zanim skomentujesz.
>
> > Zarzuciłaś mi lata temu antyklerykalizm,
>
> A możesz przytoczyć tę wypowiedź? Ja sobie nie przypominam, bym zarzucała
> Ci antyklerykalizm.
> Jedyne, co napisałam, to że sporo osób m.in. na tej grupie atakuje kościół
> i katolików.
> XL (do Paulinki): Czemu zaczepiasz akurat kościół? - znamienne.
> Ja (do XL): Sporo osob na tej grupie tak ma... Przy kazdej nadarzajacej sie
> okazji - zaczepic. Ot tak sobie, niby mimochodem... Nie rozumiem takiego
> zachowania.
>
> Jeśli o tę wypowiedź Ci chodzi, to po raz kolejny bierzesz do siebie coś,
> co nie dotyczy konkretnie Ciebie.
>
>
>
> > teraz podpisałaś się j.w. pod
> > twierdzeniem XL, że :
>
> > > Kategoria ludzi, którzy po prostu w wierze (a raczej w jej braku)
> > > szukają taniej wymówki dla siebie, będzie istnieć zawsze i zawsze
> > > znajdzie sobie inne usprawiedliwienie - teraz mówią Bogu "Mam Cię w
> > > nosie i to nie ja jestem temu winien, lecz tamten i tamta, którzy
> > > pierwsi mieli Cię w nosie". Jeśli nawet znikłaby możliwość takiej
> > > wymówki, zawsze znajdzie się inna.
> > > To natura ludzka. Po prostu ta kategoria ludzi szuka wymówek tak w
> > > życiu, jak i w sprawach wiary.
>
> > O co tutaj chodzi? Ja to rozumiem dosłownie, bo i dosłownie XL o mnie
> > pisze, nie o jakimś zjawisku, a o mnie.
>
> To _Ty_ to odbierasz osobiście. Wg mnie Iksi napisała o zjawisku. Ja tak to
> odebrałam. I podpisałam się pod tym, ponieważ nie widzę powodu, dla którego
> nie powinnam się podpisać pod czymś, z czym się zgadzam.
>
> Natomiast pod słowami Iksi skierowanymi bezpośrednio do Ciebie ("Twoja
> wiara polegała zatem TYLKO na patrzeniu, co robią inni.(...)" się nie
> podpisałam, a konkretnie tę wypowiedź miał Żółty na myśli.
>
> A pisząc 'milczenie' miałam na myśli 'niezabieranie głosu'/'niewypowiadanie
> się'.
>
> Pozdrawiam,
Trudno to będzie uporządkować - ale to Paulina ma absolutny bałagan.
Nie potrafi adekwatnie używać słów i określeń, co wielokrotnie stawało
się przyczyną nieporozumień. Kłopot z kimś takim jest ogromny.
Najbliższy przykład - jej zarzut do mnie, ze uznałam ją za apostatkę.
Przecież sama kiedyś napisała, ze wystąpiła z Koscioła. Cóż niby
innego niż apostazja miałoby to znaczyć. A teraz pretensje, że jak
mogłam ją tak zrozumieć... Kiedy ktoś mówi do mnie "dwa dodać dwa", to
chociaż on sam wie, że ma na myśli "pięć", to ja myślę "cztery". I nie
ma przeproś.
To bez sensu. Nie da się z nią normalnie rozmawiać, co krok to prorok
w tym rodzaju i ciągłe pretensje i posądzenia o złą wolę. Od dawna
mnie to męczy, mam zdaje się już naprawdę tego dosyć.
|