« poprzedni wątek | następny wątek » |
211. Data: 2012-04-20 14:42:45
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.Ikselka pisze:
> On 18 Kwi, 21:00, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>> medea pisze:
>>>> Czytałam gdzieś (spróbuję zaraz znaleźć artykuł), że tak właściwie to
>>>> kapłani nie mają nigdzie zakazu kontaktu z kobietami, a tylko nie mogą
>>>> się żenić. W sumie dla niektórych idealna sytuacja. ;)
>>> Chyba już kiedyś linkowałam. Jeśli ktoś nie czytał, to polecam, rozmowa
>>> z socjologiem religii prof. Józefem Baniakiem:
>>> http://www.newsweek.pl/wydania/1214/dzieci-kosciola,
62369,1,1
>>> fragment:
>>> *"A czym w ogóle jest celibat?*
>>> - Formalnym zakazem wchodzenia księdza w związek małżeński z kobietą.
>>> Mężczyzna, który w czasie święceń wyższych diakonatu ślubuje wierność
>>> Bogu i Kościołowi, a także posłuszeństwo swojemu biskupowi, zobowiązuje
>>> się do bezżenności. I tylko do tego. Zobowiązanie nie dotyczy
>>> wstrzemięźliwości seksualnej czy emocjonalnej. Kościół, już w sposób
>>> nieformalny, rozszerza znaczenie celibatu, zabraniając kandydatom na
>>> księży jakichkolwiek kontaktów hetero- czy homoseksualnych. W ten sposób
>>> obliguje do zachowania całkowitej aseksualności. Tego nakazu większość
>>> księży nie akceptuje, czego dowodem są ich związki z kobietami - trwałe
>>> lub przelotne."
>> I dziwić się potem zwykłym ludziom, którzy widzą ten dysonans.
>> Tak się nie da. Większość w tym i ja uważałam celibat za całkowitą
>> wstrzemięźliwość seksualną.
>> Związek seksualny rodzi zobowiązania. Różne, może ich nie być, ale
>> zwykle są, wystarczy, że taki ksiądz bez (jego zdaniem) zobowiązań
>> podejmie współżycie. I co? Sypie się cała teoria kościoła o
>> antykoncepcji. Przecież współżycie to deklaracja stworzenia potomka.
>>
>
> Miałabyś całkowitą rację, gdybyś tylko umiała oddzielić "czynnik
> ludzki" od idei...
"(...) Tego nakazu większość księży nie akceptuje, czego dowodem są ich
związki z kobietami - trwałe lub przelotne."
To już nie jest IMO czynnik ludzki w rozumieniu sporadyczne sytuacje.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
212. Data: 2012-04-20 14:54:34
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.
Ikselka napisał(a):
> On 20 Kwi, 16:16, Nemezis <s...@g...com> wrote:
>
> > Przyszedzł czas na brak dyktatur ,bo
>
> Kochanie, demokracja to DYKTATURA większości.
> Przynajmniej ta demokracja z definicji.
>
> > każdy człowiek
> > pojmuje inaczej świat i należy mu się tolerancja.
>
> Żądam tolerancji dla złodziei, gwałcicieli, pedofili, zoofili,
> wszelkich innych Breivików i odmieńców!
> Oni wszak tylko inaczej pojmują świat! Pozwólmy im na to!
> Hołk!
>
>
>
> :-/
Brejwik i inne takie zachowania to dyktatury reprezentują , tolerancja
jest dla każdego do momentu jak nie krzywdzi innych, bo wtenczas mamy
dyktaturę, czyli narzucanie innym zdania i zoofilia to krzywda
zwierząt bo zwierze jest tylko przedmoitem wykorzystywania, więc mam
dyktatora, czyli zboczeńca i idę o zakład że księża też posuwają
zwierzaki, bo oni muszą się narzucać taka jest ta forma, która
nieświadomie ich spycha w gwałcenie innych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
213. Data: 2012-04-20 15:01:20
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.W dniu 2012-04-19 21:51, Chiron pisze:
>> Myśle, że nawet, jak tego nie czytasz lub tego nie rozumiesz,
>> to przynajmniej olo się trochę uspokoi :)))
> Ach- czyli napisałeś to dla ola. No ok- ale na co ja Ci byłem potrzebny?
> Jesteś moim apologetą czy nie?
Mi się to przydaje ogólnie do oceny kondycji ludzkiej.
A jak Ty to czytasz, to też jest coś. No chyba, że nie czytasz :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
214. Data: 2012-04-20 15:07:41
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.Dnia 2012-04-20 11:44, niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-04-20 10:49, olo pisze:
>> Użytkownik "zażółcony"
>>>
>>> A widzisz :) Bo w globie jest ogień, życie, zmiana :)
>>>
>> No jeszcze zapał i szczerość. Cenny jest też brak oznak relatywizmu
> > molierowskiej świętoszkowatości.
>
> A właśnie. Glob nie tworzy fasad i nie stara się kreować
> jakiegoś swojego wizerunku, szczególnie wizerunku emocjonalnego,
> jest przejrzysty.
> A ile w dyskusjach np z Chironem 'pary' idzie w wyjaśnianie, co
> kto powiedział, ile chiron sam używa zwrotów typu
> "przykro mi, że", "szkoda" itp itd.
Tu wszyscy tworzą. IMO
qr.a
--
stwórca biszkopta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
215. Data: 2012-04-20 15:08:11
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.On 20 Kwi, 16:42, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
> Ikselka pisze:
>
> > Miałabyś całkowitą rację, gdybyś tylko umiała oddzielić "czynnik
> > ludzki" od idei...
>
> "(...) Tego nakazu większość księży nie akceptuje, czego dowodem są ich
> związki z kobietami - trwałe lub przelotne."
> To już nie jest IMO czynnik ludzki w rozumieniu sporadyczne sytuacje.
Czynnik ludzki to ludzie. Księża. Oraz ten jeden "mądrala", który
twierdzi, że "większość" nie akceptuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
216. Data: 2012-04-20 15:10:32
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.On 20 Kwi, 16:54, Nemezis <s...@g...com> wrote:
> Ikselka napisał(a):
>
>
>
> > On 20 Kwi, 16:16, Nemezis <s...@g...com> wrote:
>
> > > Przyszedzł czas na brak dyktatur ,bo
>
> > Kochanie, demokracja to DYKTATURA większości.
> > Przynajmniej ta demokracja z definicji.
>
> > > każdy człowiek
> > > pojmuje inaczej świat i należy mu się tolerancja.
>
> > Żądam tolerancji dla złodziei, gwałcicieli, pedofili, zoofili,
> > wszelkich innych Breivików i odmieńców!
> > Oni wszak tylko inaczej pojmują świat! Pozwólmy im na to!
> > Hołk!
>
> > :-/
>
> Brejwik i inne takie zachowania to dyktatury reprezentują
Tylko odchyły, odchyły. Zaraz tam szumnie "dyktatury".
> , tolerancja
> jest dla każdego do momentu jak nie krzywdzi innych, bo wtenczas mamy
> dyktaturę, czyli narzucanie innym zdania i zoofilia to krzywda
> zwierząt bo zwierze jest tylko przedmoitem wykorzystywania, więc mam
> dyktatora, czyli zboczeńca i idę o zakład że księża też posuwają
> zwierzaki, bo oni muszą się narzucać taka jest ta forma, która
> nieświadomie ich spycha w gwałcenie innych.
Nie dam się sprowadzić do rozważań nad występnymi jednostkami. Dawaj o
"innym pojmowaniu", a nie odmieńcach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
217. Data: 2012-04-20 15:18:41
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.W dniu 2012-04-19 21:51, Chiron pisze:
>> Piękne 'myk' i wszystko Ci pasuje. Zagłosowali,
>> że homo to nie choroba. Myk :) I masz pełen obraz:
>> uznanie homoseksualizmu za 'normalny' to efekt zwykłego,
>> demokratycznego populizmu.
> No ale że w tym wypadku tak akurat było- to już odrzucasz, bo nie pasuje
> do Twojej teorii, prawda?
Myk ! :)
I pasuje :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
218. Data: 2012-04-20 15:39:52
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.Użytkownik "Nemezis"
>
>Nie kochany, ciemny jesteś jak but widzę, przynajmniej dwie epoki w
>rozwoju ludzkości ci umykają.
Globik, twoje chamstwo może wydaje ci się że podnosi wartość twojej
argumentacji ale mnie zniechęca do dyskusji to raz.
Nie mam zamiaru licytować się z tobą na obelgi.
Dwa to jak dojdziesz do siebie to napisz po polsku o co ci chodziło, bo
takiego potwornego bełkotu i biegunki pojęciowej dawno nie zdarzyło mi się
czytać. Chciałem nawet wypunktować kwiatki typu:
"rzeczywistość obiektywnom, w kościele mamy paradoks bo jest to
>doświadczenie subiektywne które uznaje obiektywizm"
Ale cały ten twój tekst się do tego nadaje.
Stawiam na wpływ jakichś prochy, po maryśce mam podobnie.
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
219. Data: 2012-04-20 15:56:10
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.Ikselka pisze:
> On 20 Kwi, 16:42, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>> Ikselka pisze:
>>
>
>>> Miałabyś całkowitą rację, gdybyś tylko umiała oddzielić "czynnik
>>> ludzki" od idei...
>> "(...) Tego nakazu większość księży nie akceptuje, czego dowodem są ich
>> związki z kobietami - trwałe lub przelotne."
>> To już nie jest IMO czynnik ludzki w rozumieniu sporadyczne sytuacje.
>
> Czynnik ludzki to ludzie. Księża. Oraz ten jeden "mądrala", który
> twierdzi, że "większość" nie akceptuje.
Ja znam takich księży, moi znajomi też, czy Ty też nasz takich księży?
GUS w tym kierunku badań nie prowadzi.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
220. Data: 2012-04-20 16:21:34
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.
Ikselka napisał(a):
> On 20 Kwi, 16:54, Nemezis <s...@g...com> wrote:
> > Ikselka napisał(a):
> >
> >
> >
> > > On 20 Kwi, 16:16, Nemezis <s...@g...com> wrote:
> >
> > > > Przyszedzł czas na brak dyktatur ,bo
> >
> > > Kochanie, demokracja to DYKTATURA większości.
> > > Przynajmniej ta demokracja z definicji.
> >
> > > > każdy człowiek
> > > > pojmuje inaczej świat i należy mu się tolerancja.
> >
> > > Żądam tolerancji dla złodziei, gwałcicieli, pedofili, zoofili,
> > > wszelkich innych Breivików i odmieńców!
> > > Oni wszak tylko inaczej pojmują świat! Pozwólmy im na to!
> > > Hołk!
> >
> > > :-/
> >
> > Brejwik i inne takie zachowania to dyktatury reprezentują
>
> Tylko odchyły, odchyły. Zaraz tam szumnie "dyktatury".
>
> > , tolerancja
> > jest dla każdego do momentu jak nie krzywdzi innych, bo wtenczas mamy
> > dyktaturę, czyli narzucanie innym zdania i zoofilia to krzywda
> > zwierząt bo zwierze jest tylko przedmoitem wykorzystywania, więc mam
> > dyktatora, czyli zboczeńca i idę o zakład że księża też posuwają
> > zwierzaki, bo oni muszą się narzucać taka jest ta forma, która
> > nieświadomie ich spycha w gwałcenie innych.
>
> Nie dam się sprowadzić do rozważań nad występnymi jednostkami. Dawaj o
> "innym pojmowaniu", a nie odmieńcach.
To ciekawe, bo jak człowiek odlatuje od siebie w abstrakcję, to musi
ta abstrakcja być wspólna, czuje się bezpiecznie, ale nie dostrzega że
w takim aspekcie jeden drugiego gwałci jak tego zwierzaka i nawet nie
pomyśli że ten drugi, ma inne zdanie na ten temat, inaczej widzi
świat, tylko się go rżnie gdyż mam być wspólny obraz świata, czyli
jego, ale on nie widzi że jest jego. Dobrym przykładem jest
kolonializm, za który jest opowiedzialna myśl naukowa. Czyli wchodzimy
i zmieniamy tubylców bo z naszej perspektywy są głupi i w taki sposób
zniszczono wiele kultur lokalnych na ziemi, bo nie pozwolono ludziom
żyć w ich kulturze lokalnej, która lepiej przestawała do ich rodzaju
życia. Konsekwencją tego zachowania naukowej myśli jest obecny
terroryzm, który jest trochę obroną przed dyktatem zafundowanym przez
zachód. Europa wytworzyła za pomocą postmodernizmu ochronę kultur
lokalnych, ale jest bardzo za późno.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |