Data: 2015-11-06 18:47:16
Temat: Re: I po raz trzeci
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-11-06 17:20, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
> "Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
> news:563ccfe9$0$643$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>> Ta subtelna róznica pomiędzy dwóją za nieodrobione zadanie
>>>>>>> domowe a palenie sie w nieskończonym piekle za grzech z którym
>>>>>>> się dziecko z jakiegoś powodu już rodzi jest jak widać dla
>>>>>>> niektórych
>>>>>>> nieuchwytnym detalem :-)
>>>>>>
>>>>>> Za dużo bajek się czytało, za dużo...
>>>>>
>>>>> Coś pokręciłem, przypadkiem?
>>>>> Co według doktryny KRK stanie się z dzieckiem nieochrzczonym?
>>>>
>>>> A nieochrzczone dziecko działa wedle doktryn KRK?
>>>
>>> Dla rodziców, którzy doktryny znają i mają podjąć
>>> decyzję: ochrzcić i do zagrody "baran(k)ów bożych"
>>> zapisać czy nie ochrzcić to doktryna strachu działa.
>>
>> No to Ci w końcu chodzi o dziecko czy o rodziców?
>
> Żal mi, szczerze mówiąc, zarówno szczerze-wierzących rodziców
> jak i wystraszonych piekłem i wiecznym potępieniem bez łaski
> uświęcającej dzieci. Jednych i drugich mi żal z nieco innego powodu.
To tak nie działa.
> Tak czy inaczej tradycja (i wynikające z niej "prawo kanoniczne")
> nakazująca odnawianie tej zarazy w kolejnych pokoleniach jest
> moim zdaniem szkodliwa, i to że niektórym ludziom daje ona
> fałszywe i złudne pocieszenie i iluzoryczne szczęście nie jest tu
> dla mnie zbyt dużym argumentem aby to ciągnąć w dzisiejszych
> czasach. Zwłaszcza że ludzie nieszczęśliwi, którym się coś w życiu
> nie udało, pocieszają się tymi obiecankami że ostatni na Ziemii
> będą pierwszymi w Raju i zanim zrobić coś ze swoim życiem tu,
> na Ziemii, czekają na tą obiecaną nagrodę po śmierdzi. Przykre.
Chcącemu nie dzieje się krzywda - mawiają starożytni górale.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|