Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
blin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt
-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
From: krys <w...@n...pl>
Reply-To: w...@n...pl
Date: Fri, 13 Nov 2015 11:43:48 +0100
User-Agent: KNode/4.4.11
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
Subject: Re: I po raz trzeci
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <56351450$0$641$65785112@news.neostrada.pl> <n1egg7$7kc$1@dont-email.me>
<n1eug4$prj$1@news.icm.edu.pl> <n1fjj8$hf5$1@dont-email.me>
<n1gj1v$uh9$1@news.icm.edu.pl> <n1h200$8g8$1@dont-email.me>
<n1icul$tk7$1@news.icm.edu.pl> <n1ieqn$cjm$1@dont-email.me>
<n1ja9b$f9v$1@news.icm.edu.pl> <n1jcrv$bmq$1@dont-email.me>
<n1jfo5$6rg$1@news.icm.edu.pl> <n1jhie$pls$1@dont-email.me>
<n1kfma$bnj$1@news.icm.edu.pl> <n1kkt4$imc$1@dont-email.me>
<n1lm9o$f3a$1@news.icm.edu.pl> <n1mjd9$8d9$1@dont-email.me>
<n1oa07$a9c$2@news.icm.edu.pl>
<563fbee3$0$691$65785112@news.neostrada.pl>
<n1pubc$b3m$1@news.icm.edu.pl>
<564096c7$0$22836$65785112@news.neostrada.pl>
<56409950$0$679$65785112@news.neostrada.pl> <n1r2p0$sd3$1@dont-email.me>
<5641b473$0$702$65785112@news.neostrada.pl> <n1tupf$62q$1@dont-email.me>
<564453d4$0$642$65785112@news.neostrada.pl> <n22435$ri4$1@dont-email.me>
<56449666$0$678$65785112@news.neostrada.pl> <n22a4u$kb2$1@dont-email.me>
<5644afe1$0$687$65785112@news.neostrada.pl> <n22e94$6ds$1@dont-email.me>
Followup-To: pl.sci.psychologia
MIME-Version: 1.0
Lines: 168
Message-ID: <5645bee5$0$22842$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 095160058017.business.static.vectranet.pl
X-Trace: 1447411429 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 22842 95.160.58.17:57413
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:715482
Ukryj nagłówki
Pszemol wrote:
> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
> news:5644afe1$0$687$65785112@news.neostrada.pl...
>> Co nie oznacza, że uważam, że miejsce religii jest w szkole.
>
> Teraz się już pogubiłem.
> Dlaczego więc bronisz takiego rozwiązania?
Nie bronię, nie spodobał mi się sposób wprowadzenie tylnymi drzwiami.
Nie uważam jednak, że to coś karygosdnego w jednolitym społeczeństwie, i
skoro społeczeństwu nie przeszkadza, to mi też nie. Zwłaszcza, że nikt z
pistoletem do korzystania nie zmusza.
>
>> Po prostu mówię, jak jest. I małe są szanse na to, ze przekonasz
>> mnie, ze moje doświadczenia pochodza z innego matrixu.
>
> Przyjąłem do wiadomości, że miałaś do czynienia nie z jedną
> szkołą ale z dwiema. Wciąż nie jest to próbką statystyczną.
> Weź pod uwagę, że w innych społecznościach tego samego
> Matrixa jest inaczej, być może dzieci się szykanują wzajemnie
> za bycie innym pod tym względem.
Połowa mojej rodziny to nauczyciele. Z różnych miejsc, z wielkomiejskich i
zaściankowych szkół. Nie mam problemu z dostępem do info z pierwszej ręki.
>
> Forsowanie religii w szkołach publicznych to de facto działanie
> na korzyść korporacji KRK która z jednej strony potrzebuje
> indoktrynować nowych członków kościoła a z drugiej strony
> nie chce ponosić kosztów utrzymywania salek katechetycznych
> u siebie. Pamiętam proboszcza w naszej parafii jak ciągle
> w zimie utyskiwał na wiernych że na składkę nie dają na
> ogrzewanie salek katechetycznych.
Ale publika nie ma nic przeciwko. Pewnie nawet się cieszą, ze nie musza
zapylać do salek po lekcjach dodatkowo. Wygodniej mają.
>
> Szkoła publiczna powinna być miejscem gdzie WSZYSTKIE
> dzieci czują się dobrze, nawet dzieci należące do mniejszości
> wyznaniowych czy mniejszości bezwyznaniowych.
I grubasy i chudzielce. Rude i łyse też. Wiem. To, czy szkoła jest takim
miejscem, zależy od kadry, a nie od tego, czy treligia jest w planie, czy
nie.
> To nie miejsce na jakieś symbole deklarujące jedyną słuszną
> religię (krzyże wiszące w klasach) czy też miejsce na religijną
> indoktrynację (bo lekcje religii to nie świeckie religioznawstwo
> tylko jednostronna katecheza, czytaj indoktrynacja religijna).
A choinkę mozemy sobie ubierać, czy juz uraża czyjes uczucia?
Bo mnie na przykład wkurzają poprzebierane dzieciaki w halloween i te durne
serduszka w walentynki. Powinno się tego zabronić w szkole, czy nie?
>
>>>>>> Dotyczy wszystkich wyznań.
>>>>>
>>>>> Co to znaczy? Katecheza katolicka miałaby dotyczyć wszystkich wyznań?
>>>>
>>>> To znaczy, że lekcja religii moze się odbywać dla każdego wyznania,
>>>> oraz moze byc zastapiona lekcja etyki, jeśli tylko rodzice wyrażą taką
>>>> wolę.
>>>
>>> Następna fikcja literacka.
>>
>> Bo co? bo rodzice wolą machnąć ręką,
>> niż zawalczyć o swoje prawa do etyki czy innej religii?
>
> Dokładnie! Ludzie mają różną siłę przebicia...
I w związku z tym należy im pokazać palcem, co mogą, a czego nie. Prosta
droga do całkowitego zdurnowacenia.
> Zwłaszcza w Polsce jest nagonka na inność - ludzie boją
> się kupic sobie kolorową kurtkę aby się nie wyróżniać!
Pszemol, weź wyluzuj, dobra? Niedługo napiszesz, że tu białe niedźwiedzie po
ulicach chodzą.
> I po co stwarzać takie trudności? Bo KRK chce oszczędzić
> trochę na grzaniu w zimie? Mało ma kasy??? Naprawdę?
Ciekawi mnie, dlaczego akurat Tobie to przeszkadza.
Siedzisz sobie daleko, a chcesz decydować o tym, z czym my mamy żyć.
>
>>>>>>> Krzyże wiszące w szkołach, sejmie itp.
>>>>>>
>>>>>> Wisiały już za komuny
>>>>>
>>>>> ???
>>>>> Pytanie brzmi czy powinny wisieć i co one tam robią.
>>>>
>>>> Odpowiem Ci tekstem jakim odpowiedział woźny w mojej
>>>> podstawówce ( przed 1985 rokiem) jakiemuś czerwonemu,
>>>> na polecenie zdjęcia krzyży z klas: "nie
>>>> ja je wieszałem, nie ja je będę ściągał"
>>>
>>> Strasznie głupia odpowiedź. Coś w stylu:
>>> - pozmywaj podłogę bo ktoś wylał jogurt
>>> - nie ja rozlałem nie ja będę zmywał.
>>
>> Głupia moiże jest dla Ciebie. Woźny nie jest od wieszania krzyży, ani od
>> zdejmowania, zwłaszcza, jeśeli one NIE PRZESZKADZAJĄ ani dzieciom, ani
>> rodzicom, ani nauczycielom, a jedynie aktualnym władcom ludu pracującego
>> miast i wsi.
>
> Szkoda że nie rozumiesz roli symboli tego typu.
> Tobie oczywiście nie przeszkadzają symbole Twojej własnej wiary.
> To zrozumiałe. Ale czy nie przeszkadzałaby Ci wisząca swastyka?
W moim kraju wiesza się krzyż.
Nie od wczoraj.
Jak chcesz żyć w kraju multikulti - proszę bardzo, ale tutaj to tak łatwo
nie pójdzie.
Jakiego wyznania symbolem jest swastyka?
>
>>> Co z tego kto i kiedy wieszał? To jest nieistotne.
>>
>> Komu przeszkadza, niech sobie zdejmie. Własnymi rękami.
>
> ??
Proste. Dlaczego masz się wyręczać kimś, sam zdejmij.
da się stosować, bo nie.
>>
>> Ale mają się na czym oprzeć. To, czy skorzystają z tego prawa, to ich
>> problem. Ja też o swoje muszę zawalczyć, jak mi zależy, bo nikt tego
>> za mnie nie zrobi.
>
> Im więcej tych religijnych przecieków do życia publicznego tym gorzej.
> I wiem że nie rozpoznajesz tu celowego działania korporacji KRK,
> ale wiedz że nic nie dzieje się przypadkiem - wierni są nieustannie
> manipulowani z ambon aby rękami wiernych dokonywać zmian
> na rzecz tejże korporacji.
KRK ucieszyłby się z Twojej przepowiedni. Ja tam widzę tendencję odwrotną -
im bardziej kościół w życiu publicznym, tym świątynia bardziej pusta.
Im bardziej zaganiają, tym chętniej uciekają.
>>>> W tym, w którym zadeklarowałeś uświadamianie dzieci w krakowskich
>>>> podstawówkach książeczkami o jeżyku, który czegoś tam szukał.
>>>
>>> :-) chcesz abym taką książeczkę rozdawał w Pakistanie??
>>
>> Spróbuj, wtedy mógłbyś się przekonać, co znaczy tolerancja.
>
> Raczej jej brak.
Ale co to za sztuka nawracać na ateizm chrześcijan?
>
>> Mogłeś też spróbować nawracać moje dziecko na swoją
>> słuszną wiarę - też byś się przekonał ;-).
>> Teraz już po ptokach - dzieci same decydują.
>
> Niech zgadnę, zadecydowały "same" aby zostawić sobie
> to co im mama z księdzem na spółkę wprasowali za młodu
> do główek, no nie?
Pudło. I to po całości.
--
J
|