Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 276


« poprzedni wątek następny wątek »

121. Data: 2015-03-30 22:22:12

Temat: Re: Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:mfc9ji$6r5$1@dont-email.me...
> "Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
> news:mfc9d0$6oh$1@news.icm.edu.pl...
>>>>Masz rację. Przekonali się o tym ci, którym Niemcy zabrali dziecko za
>>>>mówienie przy nim po polsku. Dalej- gdy adwokat brał się za ich sprawy-
>>>>niemieckie państwo stwierdzało, że nie może podać nowego adresu dziecka,
>>>>bo...własnie ochrona danych osobowych.
>>>
>>> Nie pal tego więcej.
>>
>> Takich sytuacji było i jest sporo w BRD. Jedną znam osobiście- dotyczyła
>> moich znajomych. Sprawę prowadził niemiecki adwokat. Polski konsulat miał
>> (i ma) to w...no wiesz sam, gdzie.
>> https://www.google.pl/search?client=opera&q=Patriot+
act&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8#newwindow=1&q=n
iemcy+zabieraj%C4%85+dzieci+polakom
>
> Linka podałeś do wyszukiwarki z hasłem Patriot Act.
> Podaj linka nie do googla tylko do konkretnej sprawy gdzie
> zabrano dzieci tylko ZA MÓWIENIE DO NICH PO POLSKU.

Do jasnej Anielci! Pszemolu- Ty sobie myślisz, że prawdziwy powód podają?
Przeczytaj- choćby pierwszy z brzegu link- Niemcy są ewenemwntem na skalę
europejską jeśli chodzi o odbieranie dzieci. Jugendamty mają prawo nadane
jeszcze przez wybitnego socjalistę- Adolfa H. Bez żadnych zmian- dosłownie.
Takich spraw jest w Niemczech multum. Moi znajomi wzięli niemieckiego
adwokata- nie mieli kasy, a on zgodził się pracować dla nich za darmo. I
pracował uczciwie. Zarzucono im, że dziecko ma problemy z językiem
niemieckim (przedszkole!). Gdy po kilku latach wreszcie sąd zezwolił na
spotkanie z własnym dzieckiem, inne urzędy "uwaliły" decyzję niemieckiego
sądu- tłumacząc się ustawą o ochronie danych osobowych! To sprawa z początku
lat 90.
zobacz choćby to:
http://3obieg.pl/czy-jugendamt-msz-germanizuja-polsk
ie-dzieci

Niemcy mają takie określenie- nie pamiętam, jak ono brzmi, a oznacza: "tak,
ale nie". Czyli: masz ustawę, wyrok sądu, prawo po swojej stronie- idziesz
do urzędu- a Niemiec mówi: "tak, ale nie". Mam rodzinę w miasteczku
przygranicznym (Zgorzelec)- i jak Niemcy podpisali z Polską umowę, że
polskie firmy moga się legalnie rejestrować w BRD i tam działać (jeszcze
przed przystapieniem do UE)- to masa hydraulików, szklarzy, fryzjerów etc
ruszyła się legalnie rejestrowac w Niemczech. Oczywiście- wykosili by szybko
niemiecką konkurencję. No ale od czego niemiecki urzędnik i stwierdzenie:
"tak, ale nie"? Zgadnij, ile firm polskich zarejestrowali w Niemczech przez
bodajże pół roku- kiedy rząd BRD wyraził zgodę? Zgadniesz? ŻADNEJ. Czy
polski rząd protestował? A w życiu.

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


122. Data: 2015-03-30 22:32:20

Temat: Re: Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?
Od: mk4 <m...@d...nul> szukaj wiadomości tego autora

On 2015-03-29 19:12, Ikselka wrote:
> Dnia Sun, 29 Mar 2015 00:49:22 +0100, mk4 napisał(a):
>
>> W sumie osiagnal swoj cel - zapamietaja go? Zapamietaja. Napisza o nim w
>> ksiazkach - napisza.
>
> Nie sądzę. W najbliższym czasie będzie takich zbyt wielu.

No to jak ktos sie chce zalapac powinien sie spieszyc - jak
spowszednieje to bedzie mniej medialne. Ale nawet wtedy o prekursorach
ideii sie pamieta.

--
mk4

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


123. Data: 2015-03-30 22:40:18

Temat: Re: Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
news:mfcb8v$r7j$1@news.icm.edu.pl...
>>> https://www.google.pl/search?client=opera&q=Patriot+
act&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8#newwindow=1&q=n
iemcy+zabieraj%C4%85+dzieci+polakom
>>
>> Linka podałeś do wyszukiwarki z hasłem Patriot Act.
>> Podaj linka nie do googla tylko do konkretnej sprawy gdzie
>> zabrano dzieci tylko ZA MÓWIENIE DO NICH PO POLSKU.
>
> Do jasnej Anielci! Pszemolu- Ty sobie myślisz, że prawdziwy powód podają?

Nie mam powodów myśleć inaczej. Dlaczego myślisz że kłamią?

> Przeczytaj- choćby pierwszy z brzegu link-

Podaj link to przeczytam... Linki jakie podałeś wyżej są o Patriot Act.

> Niemcy są ewenemwntem na skalę europejską jeśli chodzi o odbieranie
> dzieci.

W Twojej ocenie?
To "odbieranie dzieci" za mówienie po polsku brzmi dosyć histerycznie
i prowokacyjnie... Może chodzi o odbieranie dzieci za nieuczenie ich
po niemiecku? Wtedy chętnie poprę takie działania.

> Jugendamty mają prawo nadane jeszcze przez wybitnego socjalistę- Adolfa H.
> Bez żadnych zmian-
> dosłownie. Takich spraw jest w Niemczech multum.

Podaj więc przykład jednej, konkretnej.

> Moi znajomi wzięli niemieckiego adwokata- nie mieli kasy, a on zgodził się
> pracować dla nich za darmo.

Obywatele niemieccy na stałe zamieszkali tam czy turyści/czasowi?

> I pracował uczciwie. Zarzucono im, że dziecko ma problemy z językiem
> niemieckim (przedszkole!). Gdy po kilku latach wreszcie sąd zezwolił na
> spotkanie z własnym dzieckiem, inne urzędy "uwaliły" decyzję niemieckiego
> sądu- tłumacząc się ustawą o ochronie danych osobowych!
> To sprawa z początku lat 90.
> zobacz choćby to:
> http://3obieg.pl/czy-jugendamt-msz-germanizuja-polsk
ie-dzieci

Nie widzę tu jakichś konkretów... Jakiś wylew nienawiści i żółci...

A co do germanizowania dzieci - jak najbardziej popieram
germanizację dzieci Polaków którzy na stałe wybrali sobie
na mieszkanie Niemcy. Jak ktoś nie chce "germanizacji"
czy "rusycyzacji" to siedzi w swoim kraju gdzie nikt mu
dzieci nie będzie germanił.

> Niemcy mają takie określenie- nie pamiętam, jak ono brzmi, a oznacza:
> "tak, ale nie". Czyli: masz ustawę, wyrok sądu, prawo po swojej stronie-
> idziesz do urzędu- a Niemiec mówi: "tak, ale nie". Mam rodzinę w
> miasteczku przygranicznym (Zgorzelec)- i jak Niemcy podpisali z Polską
> umowę, że polskie firmy moga się legalnie rejestrować w BRD i tam działać
> (jeszcze przed przystapieniem do UE)- to masa hydraulików, szklarzy,
> fryzjerów etc ruszyła się legalnie rejestrowac w Niemczech. Oczywiście-
> wykosili by szybko niemiecką konkurencję. No ale od czego niemiecki
> urzędnik i stwierdzenie: "tak, ale nie"? Zgadnij, ile firm polskich
> zarejestrowali w Niemczech przez bodajże pół roku- kiedy rząd BRD wyraził
> zgodę? Zgadniesz? ŻADNEJ. Czy polski rząd protestował? A w życiu.

Ja jestem zwolennikiem integracji kulturowej emigrantów - dotyczy
to również nauki lokalnie obowiązującego języka. Drażni mnie Polonia
w USA która nie ma ochoty uczyc się lokalnie obowiązującego języka
angielskiego i potem narzekają że są obywatelami II kategorii którzy
mają problemy ze znalezieniem pracy itp, itd. Sami sobie i swoim dzieciom
taki los kroją.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


124. Data: 2015-03-30 23:11:21

Temat: Re: Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:mfcc9t$i1q$1@dont-email.me...
> "Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
> news:mfcb8v$r7j$1@news.icm.edu.pl...
>>>> https://www.google.pl/search?client=opera&q=Patriot+
act&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8#newwindow=1&q=n
iemcy+zabieraj%C4%85+dzieci+polakom
>>>
>>> Linka podałeś do wyszukiwarki z hasłem Patriot Act.
>>> Podaj linka nie do googla tylko do konkretnej sprawy gdzie
>>> zabrano dzieci tylko ZA MÓWIENIE DO NICH PO POLSKU.
>>
>> Do jasnej Anielci! Pszemolu- Ty sobie myślisz, że prawdziwy powód podają?
>
> Nie mam powodów myśleć inaczej. Dlaczego myślisz że kłamią?
>
>> Przeczytaj- choćby pierwszy z brzegu link-
>
> Podaj link to przeczytam... Linki jakie podałeś wyżej są o Patriot Act.
Cholera
https://www.google.pl/search?client=opera&q=Patriot+
act&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8#q=niemcy+zabier
aj%C4%85+dzieci+polakom&newwindow=1&start=10

kombinuję- i nie ma tu nic o Patriot Act. To link do google- "niemcy
zabierają dzieci polakom". Wrzuciłem w inną przeglądarkę- to samo. Naprawdę
nie wiem, dlaczego tak jest u Ciebie. Wrzuć to haslo do googla- znajdziesz
sporo. Łącznie z forum ludzi, którzy mieli tę nieprzyjemność.

>> Niemcy są ewenemwntem na skalę europejską jeśli chodzi o odbieranie
>> dzieci.
>
> W Twojej ocenie?
Nie- jest o tym w tych linkach.

> To "odbieranie dzieci" za mówienie po polsku brzmi dosyć histerycznie
> i prowokacyjnie... Może chodzi o odbieranie dzieci za nieuczenie ich
> po niemiecku? Wtedy chętnie poprę takie działania.
Dobrze się czujesz? Czy w USA odbierają dzieci Meksykanom, gdy ci nie mówią
słowa po angielsku?A w jakim kraju oprócz Niemiec tak robią? Jakim prawem w
ogóle ktoś chce odbierać rodzicom ich dzieci?

>> Jugendamty mają prawo nadane jeszcze przez wybitnego socjalistę- Adolfa
>> H. Bez żadnych zmian-
>> dosłownie. Takich spraw jest w Niemczech multum.
>
> Podaj więc przykład jednej, konkretnej.

Zajrzyj tam. Po prostu wrzuć w google hasło
"niemcy zabierają dzieci polakom"

>> Moi znajomi wzięli niemieckiego adwokata- nie mieli kasy, a on zgodził
>> się pracować dla nich za darmo.
>
> Obywatele niemieccy na stałe zamieszkali tam czy turyści/czasowi?
Unia Europejska. Schengen. Znasz te hasła? Wiesz- rozchodzi się o to, że
Polacy moga sobie zamieszkać dowolnie na terenie Schengen- i tam pracować.
Nie muszą znać ani uczyć się języka tam obowiązującego- chyba że chcą iść do
urzędu. Tak ustalili.

>> I pracował uczciwie. Zarzucono im, że dziecko ma problemy z językiem
>> niemieckim (przedszkole!). Gdy po kilku latach wreszcie sąd zezwolił na
>> spotkanie z własnym dzieckiem, inne urzędy "uwaliły" decyzję niemieckiego
>> sądu- tłumacząc się ustawą o ochronie danych osobowych!
>> To sprawa z początku lat 90.
>> zobacz choćby to:
>> http://3obieg.pl/czy-jugendamt-msz-germanizuja-polsk
ie-dzieci
>
> Nie widzę tu jakichś konkretów... Jakiś wylew nienawiści i żółci...
>
> A co do germanizowania dzieci - jak najbardziej popieram
> germanizację dzieci Polaków którzy na stałe wybrali sobie
> na mieszkanie Niemcy. Jak ktoś nie chce "germanizacji"
> czy "rusycyzacji" to siedzi w swoim kraju gdzie nikt mu
> dzieci nie będzie germanił.
Jak wyżej. Czy Polacy też powinni zabierać Niemcom dzieci, jak przyjadą tu
pracować z dziećmi- a te ani słowa po polsku?

>> Niemcy mają takie określenie- nie pamiętam, jak ono brzmi, a oznacza:
>> "tak, ale nie". Czyli: masz ustawę, wyrok sądu, prawo po swojej stronie-
>> idziesz do urzędu- a Niemiec mówi: "tak, ale nie". Mam rodzinę w
>> miasteczku przygranicznym (Zgorzelec)- i jak Niemcy podpisali z Polską
>> umowę, że polskie firmy moga się legalnie rejestrować w BRD i tam działać
>> (jeszcze przed przystapieniem do UE)- to masa hydraulików, szklarzy,
>> fryzjerów etc ruszyła się legalnie rejestrowac w Niemczech. Oczywiście-
>> wykosili by szybko niemiecką konkurencję. No ale od czego niemiecki
>> urzędnik i stwierdzenie: "tak, ale nie"? Zgadnij, ile firm polskich
>> zarejestrowali w Niemczech przez bodajże pół roku- kiedy rząd BRD wyraził
>> zgodę? Zgadniesz? ŻADNEJ. Czy polski rząd protestował? A w życiu.
>
> Ja jestem zwolennikiem integracji kulturowej emigrantów - dotyczy
> to również nauki lokalnie obowiązującego języka. Drażni mnie Polonia
> w USA która nie ma ochoty uczyc się lokalnie obowiązującego języka
> angielskiego i potem narzekają że są obywatelami II kategorii którzy
> mają problemy ze znalezieniem pracy itp, itd. Sami sobie i swoim dzieciom
> taki los kroją.

Integracja na siłę?!

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


125. Data: 2015-03-30 23:54:26

Temat: Re: Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
news:mfce4r$nsb$1@news.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:mfcc9t$i1q$1@dont-email.me...
>> "Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
>> news:mfcb8v$r7j$1@news.icm.edu.pl...
>>>>> https://www.google.pl/search?client=opera&q=Patriot+
act&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8#newwindow=1&q=n
iemcy+zabieraj%C4%85+dzieci+polakom
>>>>
>>>> Linka podałeś do wyszukiwarki z hasłem Patriot Act.
>>>> Podaj linka nie do googla tylko do konkretnej sprawy gdzie
>>>> zabrano dzieci tylko ZA MÓWIENIE DO NICH PO POLSKU.
>>>
>>> Do jasnej Anielci! Pszemolu- Ty sobie myślisz, że prawdziwy powód
>>> podają?
>>
>> Nie mam powodów myśleć inaczej. Dlaczego myślisz że kłamią?
>>
>>> Przeczytaj- choćby pierwszy z brzegu link-
>>
>> Podaj link to przeczytam... Linki jakie podałeś wyżej są o Patriot Act.
> Cholera
> https://www.google.pl/search?client=opera&q=Patriot+
act&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8#q=niemcy+zabier
aj%C4%85+dzieci+polakom&newwindow=1&start=10
>
> kombinuję- i nie ma tu nic o Patriot Act. To link do google- "niemcy
> zabierają dzieci polakom". Wrzuciłem w inną przeglądarkę- to samo.

PRZECZYTAJ POCZĄTEK SWOJEGO LINKU, za słowem ?client=opera&q=
Co widzisz? Jakie słowa? Bo ja widze Patriot+act.

> Naprawdę nie wiem, dlaczego tak jest u Ciebie.
> Wrzuć to haslo do googla- znajdziesz sporo. Łącznie z forum ludzi, którzy
> mieli tę nieprzyjemność.

Nie mam ochoty za Ciebie odrabiać roboty...
Chcesz podyskutować o konkretnym przypadku germanizacji
dzieci Polaków - podaj jeden, konkretny link do tej historii, nie do googla.

>>> Niemcy są ewenemwntem na skalę europejską jeśli chodzi o odbieranie
>>> dzieci.
>>
>> W Twojej ocenie?
> Nie- jest o tym w tych linkach.

Przestań o tych linkach, prosze... :-) Nie kompromituj się.

>> To "odbieranie dzieci" za mówienie po polsku brzmi dosyć histerycznie
>> i prowokacyjnie... Może chodzi o odbieranie dzieci za nieuczenie ich
>> po niemiecku? Wtedy chętnie poprę takie działania.
> Dobrze się czujesz?

Wyśmienicie, dziękuję za troskę.

> Czy w USA odbierają dzieci Meksykanom, gdy ci nie mówią słowa po
> angielsku?A w jakim kraju oprócz Niemiec tak robią?

A co to ma do rzeczy? Odbierasz Niemcom prawo do samostanowienia?
Są u siebie, robią takie prawa jakie im się podobają...

Nie podoba się? TO PO CO SIĘ TAM PCHAĆ???

> Jakim prawem w ogóle ktoś chce odbierać rodzicom ich dzieci?

Jakim? Pewnie jakimś niemieckim?

>>> Jugendamty mają prawo nadane jeszcze przez wybitnego socjalistę-
>>> Adolfa H. Bez żadnych zmian-
>>> dosłownie. Takich spraw jest w Niemczech multum.
>>
>> Podaj więc przykład jednej, konkretnej.
>
> Zajrzyj tam. Po prostu wrzuć w google hasło
> "niemcy zabierają dzieci polakom"

Podaj jeden, konkretny link do takiej historii.
Czemu to dla Ciebie takie trudne?

>>> Moi znajomi wzięli niemieckiego adwokata- nie mieli kasy, a on zgodził
>>> się pracować dla nich za darmo.
>>
>> Obywatele niemieccy na stałe zamieszkali tam czy turyści/czasowi?
> Unia Europejska. Schengen. Znasz te hasła?

Znam. I jestem pewny że chciałbyś polonizować dzieci Niemców
na stałe zamieszkałych w Polsce.

> Wiesz- rozchodzi się o to, że Polacy moga sobie zamieszkać dowolnie na
> terenie Schengen- i tam pracować. Nie muszą znać ani uczyć się języka tam
> obowiązującego- chyba że chcą iść do urzędu. Tak ustalili.

A Ty to mówisz z takim przekonaniem jak byś studiował prawo Europejskie...
Kiedy dostałeś dyplom?

>>> I pracował uczciwie. Zarzucono im, że dziecko ma problemy z językiem
>>> niemieckim (przedszkole!). Gdy po kilku latach wreszcie sąd zezwolił na
>>> spotkanie z własnym dzieckiem, inne urzędy "uwaliły" decyzję
>>> niemieckiego sądu- tłumacząc się ustawą o ochronie danych osobowych!
>>> To sprawa z początku lat 90.
>>> zobacz choćby to:
>>> http://3obieg.pl/czy-jugendamt-msz-germanizuja-polsk
ie-dzieci
>>
>> Nie widzę tu jakichś konkretów... Jakiś wylew nienawiści i żółci...
>>
>> A co do germanizowania dzieci - jak najbardziej popieram
>> germanizację dzieci Polaków którzy na stałe wybrali sobie
>> na mieszkanie Niemcy. Jak ktoś nie chce "germanizacji"
>> czy "rusycyzacji" to siedzi w swoim kraju gdzie nikt mu
>> dzieci nie będzie germanił.
> Jak wyżej. Czy Polacy też powinni zabierać Niemcom dzieci, jak przyjadą tu
> pracować z dziećmi- a te ani słowa po polsku?

Polacy również powinni dbac o to, aby w Polsce nie powstawały
enklawy obcokrajowców którzy nie chcą się integrować i stwarzają
problemy przez nieuczenie się lokalnego języka - jak najbardziej.

>>> Niemcy mają takie określenie- nie pamiętam, jak ono brzmi, a oznacza:
>>> "tak, ale nie". Czyli: masz ustawę, wyrok sądu, prawo po swojej stronie-
>>> idziesz do urzędu- a Niemiec mówi: "tak, ale nie". Mam rodzinę w
>>> miasteczku przygranicznym (Zgorzelec)- i jak Niemcy podpisali z Polską
>>> umowę, że polskie firmy moga się legalnie rejestrować w BRD i tam
>>> działać (jeszcze przed przystapieniem do UE)- to masa hydraulików,
>>> szklarzy, fryzjerów etc ruszyła się legalnie rejestrowac w Niemczech.
>>> Oczywiście- wykosili by szybko niemiecką konkurencję. No ale od czego
>>> niemiecki urzędnik i stwierdzenie: "tak, ale nie"? Zgadnij, ile firm
>>> polskich zarejestrowali w Niemczech przez bodajże pół roku- kiedy rząd
>>> BRD wyraził zgodę? Zgadniesz? ŻADNEJ. Czy polski rząd protestował? A w
>>> życiu.
>>
>> Ja jestem zwolennikiem integracji kulturowej emigrantów - dotyczy
>> to również nauki lokalnie obowiązującego języka. Drażni mnie Polonia
>> w USA która nie ma ochoty uczyc się lokalnie obowiązującego języka
>> angielskiego i potem narzekają że są obywatelami II kategorii którzy
>> mają problemy ze znalezieniem pracy itp, itd. Sami sobie i swoim dzieciom
>> taki los kroją.
>
> Integracja na siłę?!

Autonomia państwowa powinna zezwalać na stanowienie lokalnych praw.
Jeśli Tobie się nie podoba prawo w Niemczech to nie pchaj się tam.
Pojedź sobie do Hiszpanii... Nie mów Niemcom jak ONI U SIEBIE mają żyć, ok?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


126. Data: 2015-03-31 08:04:25

Temat: Re: Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-03-30 o 21:49, Pszemol pisze:
> "Ghost" <g...@e...com> wrote in message
> news:5519a353$0$2210$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Chiron" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:mfc7ns$5f5$...@n...icm.edu.pl...
>>
>>>> I skąd niedorzeczny pomysł, że lekarz dający zwolnienie lekarskie
>>>> miałby powiadamiać o chorobie kogoś innego niż zainteresowanego
>>>> pacjenta? Chciałbyś żyć w takim szpiegowskim kraju? Ja nie...
>>
>>> Żyjesz w jeszcze bardziej szpiegowskim, niż ja. Patriot act w Polsce
>>> jeszcze nie obowiązuje. Jeśli chodzi o pilota- wiesz, niegłupie by
>>> było, gdyby zwolnienie mógł mu wydać wyłącznie lekarz, który o tym
>>> dodatkowo powiadamia jego firmę
>>
>> Ojej, i wówczas Jędrzej nie będzie się ubiegał o zwolnienie, i co wtedy?
>
> Właśnie - zaczynasz zatem widzieć wady swojego pomysłu...
>
> Będzie miał motywację aby ukrywać swój stan zdrowia i nawet
> nie będzie próbował się leczyć bo groziłoby to utratą pracy...
>
> Tylko gwarancja prywatności pozwoli wariatowi szukać pomocy
> u lekarza - gdyby każdy wiedział że o każdej diagnozie dowie
> się pracodawca to kto by ryzykował udanie się z wizytą do lekarza?

Wariatowi, depresja, zemsta na dziewczynie... Przyczyna mogła być
bardziej prozaiczna. Nie czytacie na bieżąco żadnych informacji? Akurat
TAKIE kłopoty zdrowotne przy TYM zawodzie, jaki wykonywał, nie powinna
być objęta tajemnicą lekarską przed pracodawcą:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/andreas-lubitz-mial-
powazne-problemy-ze-wzrokiem/5zfdg2

A na marginesie - piloci nie przechodzą rutynowych corocznych badań
_psychologicznych_. Mają je tylko przed przystąpieniem do egzaminu.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


127. Data: 2015-03-31 10:57:06

Temat: Re: Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 30 Mar 2015 07:35:13 +0200, Ghost napisał(a):
>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:1l65zilve1aoy$.14jpcoy18h9gd.dlg@40tude
.net...
>> Dnia Sun, 29 Mar 2015 22:54:07 +0200, Ghost napisał(a):
>>> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:mf9kua$vrt$...@d...me...

>>>>> Bóg, piekło - to są wymyślone narzędzia do trzymania prymitywnego
>>>>> człowieka z epoki brązu za pysk. Dziś już w większosci przypadków
>>>>> nieskuteczne i niepotrzebne, zastępuje je cywilizacja,
>>>>> społeczeństwo i prawo.

>>>> Uhm, a filozofie zastępuje matematyka, fizyka i chemia.

>>> Matematyka, fizyka i chemia kiedyś wchodziły w skład filozofii :->

>> LOL, no pierwszy krok poprawny, gratuluję. Teraz kolej na ciąg dalszy,
>> znacznie trudniejszy, kontynuuj - inaczej płęty nie będzie.

> LOL, napisałam, co chciałam, sam se kontynuuj.

Obrażalska księżniczka na ziarnku grochu się znalazła. ;-)


--
LeoTar
Rozmowy z LeoTar'em. @ http://leotar.friko.pl/fall_2014/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


128. Data: 2015-03-31 11:22:41

Temat: Re: Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?
Od: "Ghost" <g...@e...com> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mfc8u3$43j$...@d...me...

"Ghost" <g...@e...com> wrote in message
news:55199cac$0$2197$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mfc5o0$m13$...@d...me...
>
>>>I skąd niedorzeczny pomysł, że lekarz dający zwolnienie lekarskie
>>>miałby powiadamiać o chorobie kogoś innego niż zainteresowanego
>>>pacjenta? Chciałbyś żyć w takim szpiegowskim kraju? Ja nie...
>
>> No ja bym wolał, żeby informacja ze pilot ma depresje
>> była dostarczona do pracodawcy.
>> Ale ty miszczu wiesz swoje, jak zwykle.

>Jasne. Bo nie każda depresja oznacza myśli samobójcze
>i nie ma powodu do alarmowania pracodawcy że masz
>jakies takie problemy.

I nie każdy flakonik powyżej 100ml zawiera materiał wybuchowy.

>> Na szczęście Bundestag kombinuje tak, żeby było jak ja wole.

>Strach ludzi słabych jest motorem ciągłego ograniczania ich
>własnej wolności osobistej. Obudzisz się niedługo w 1984.

Twój strach przed 1984 jest idiotyczny.

>> BTW latasz lufthansą?

>Tak jest. I bardzo lubię te linie lotnicze. Ty nie latasz? Czemu?

Jak ty to robisz, ze praktycznie zawsze dochodzisz do zdupy wniosków?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


129. Data: 2015-03-31 11:27:11

Temat: Re: Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?
Od: "Ghost" <g...@e...com> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mfc9b1$5oi$...@d...me...

"Ghost" <g...@e...com> wrote in message
news:5519a353$0$2210$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Chiron" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mfc7ns$5f5$...@n...icm.edu.pl...
>
>>>Żyjesz w jeszcze bardziej szpiegowskim, niż ja. Patriot act w Polsce
>>>jeszcze nie obowiązuje. Jeśli chodzi o pilota- wiesz, niegłupie by było,
>>>gdyby zwolnienie mógł mu wydać wyłącznie lekarz, który o tym
>>>dodatkowo powiadamia jego firmę
>
>> Ojej, i wówczas Jędrzej nie będzie się ubiegał o zwolnienie, i co wtedy?

>Właśnie - zaczynasz zatem widzieć wady swojego pomysłu...

Bynajmniej.

>Tylko gwarancja prywatności pozwoli

Na zapewnienie bezpieczeństwa w germanwings

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


130. Data: 2015-03-31 12:12:43

Temat: Re: Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Ghost" <g...@e...com> wrote in message
news:551a676c$0$15671$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mfc8u3$43j$...@d...me...
>
> "Ghost" <g...@e...com> wrote in message
> news:55199cac$0$2197$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:mfc5o0$m13$...@d...me...
>>
>>>>I skąd niedorzeczny pomysł, że lekarz dający zwolnienie lekarskie
>>>>miałby powiadamiać o chorobie kogoś innego niż zainteresowanego
>>>>pacjenta? Chciałbyś żyć w takim szpiegowskim kraju? Ja nie...
>>
>>> No ja bym wolał, żeby informacja ze pilot ma depresje
>>> była dostarczona do pracodawcy.
>>> Ale ty miszczu wiesz swoje, jak zwykle.
>
>>Jasne. Bo nie każda depresja oznacza myśli samobójcze
>>i nie ma powodu do alarmowania pracodawcy że masz
>>jakies takie problemy.
>
> I nie każdy flakonik powyżej 100ml zawiera materiał wybuchowy.

Popierasz zapewne również ściąganie butów i pasków przez
pasażerów, wyjmowanie z torb laptopów i pasty do zębów... :-(
Idiotyzm.

>>> Na szczęście Bundestag kombinuje tak, żeby było jak ja wole.
>
>>Strach ludzi słabych jest motorem ciągłego ograniczania ich
>>własnej wolności osobistej. Obudzisz się niedługo w 1984.
>
> Twój strach przed 1984 jest idiotyczny.

Masz prawo tak oceniać mój strach przed 1984 jak ja oceniam
Twój strach przed flakonikiem 100ml.

>>> BTW latasz lufthansą?
>
>>Tak jest. I bardzo lubię te linie lotnicze. Ty nie latasz? Czemu?
>
> Jak ty to robisz, ze praktycznie zawsze dochodzisz do zdupy wniosków?

Widzisz - bo to Twoja ocena tych wniosków jest "zdupy".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 28


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Psychopatyczne zarazki
Kasa spływa... odrą 3-]
Nie być lemingiem.
Talent?
Bolszewicy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »