Data: 2002-12-26 16:00:16
Temat: Re: Ich dwoje + kolega
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Daga:
> ... dlaczego mam mu powiedzieć, że mu zabraniam?
Dlatego ze Ci to przeszkadza? :)
> ... To byłoby dziecinne. Ja rozumiem, że pewni osobnicy
> nie dorośli do tego, żeby ich obdarzyć zaufaniem, nie
> dorośli do tego, żeby zapanować nad swoją chucią.
Przesadzasz. :)
Kobiety sa bardzo urokliwe dla mezczyzn. ;)
Bardziej niz niewatpliwie jak widze sadzisz. ;DDD
> Ale związałam się z dorosłym człowiekiem. Tak samo on.
No wlasnie. Czerpanie nawet niepelnymi garsciami z urokow zycia
przestaje miec sens jesli jest sie doroslym i kogos sie kocha. :)
Na tym polega doroslosc: na umiejetnosci wyboru tego co jest
dobre _dla_dwojga_ (lub wiecej) ktorzy sa troche jak jedna osoba.
> Nie wyobrażam sobie, że nie mogłabym np. iść do kina z kolegą,
> kiedy mojego mężczyzny tu ze mną nie ma.
> Tymczasem bywam w kinie z kolegą i zdarza nam się nawet usiąść
> na podwójnej kanapce. :PPP
> Stało się coś z tego powodu?
To kwestia jak oboje wzajemnie traktujecie Swoj zwiazek.
BTW dlaczego Twoj facet nie jest Twoim _najlepszym_ przyjacielem?
Cos przeszkadza?
Pozdrawiam,
Czarek
|