Data: 2012-04-28 17:28:45
Temat: Re: Ikselko.....
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 28 Apr 2012 19:20:13 +0200, Aicha napisał(a):
> W dniu 2012-04-28 18:51, Ikselka pisze:
>
>>>>> Baby to jednak są jakieś inne. Gdzie Andy coś takiego napisał
>>>> A tu: ty naprawdę jesteś taką głupią, zakompleksioną kurą domową?
>>>
>>> Hint: _ty_ _kurą_. Nie "należysz do zbioru głupich, zakompleksionych
>>> kur". Widzisz różnicę? Czy dalej nie?
>>>
>>> > dlaczego nie głupią, zakompleksioną księgową, panią prezes, panią
>>> > dyrektor, panią redaktor?
>>>
>>> A dlatego nie, że panią nauczyciel już nie jest, od dawna. No, może z
>>> wyjątkiem newsowej działalności, gdzie to wyłazi wszystkimi porami :>
>>> Ale formalnie jest kurą.
>>
>> A Ty kim jesteś? Spełnioną żoną? spełnioną kobietą?
>> Kim? Określ siebie.
>
> Wolną, spełnioną kobietą.
Niewątpliwie długo i rzetelnie na to pracowałaś.
> A kuchnię traktuję jak pole do wariacji, a nie
> codzienny obowiązek.
A ja identycznie. I jako codzienną przyjemność i źródło nieustającej
satysfakcji.
> Jak mi się nie chce, to nie gotuję - tak jak dziś,
> kiedy za gorąco na pichcenie,
Mam identycznie.
> a młoda kuskusa znielubiła, więc dopóki
> nie znajdzie sobie alternatywy zjadliwej dla nas obu, będzie sobie
> kucharzyć sama :P
Bardzo nowoczesne podejście.
> Ja się zadowalam kuskusem z jarzynami, ziołami i fetą
Nie interesuje mnie Twoje menu.
> - i mogłabym tak codziennie do końca upałów.
Jakich upałów? - wiosna przyszła.
> To tak, żeby ograniczyć
> pole Twoich harców poza kuchnię :P
Bardzo budujące wyobrażenie.
--
XL smile
http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/791665
|