Data: 2012-05-07 20:29:04
Temat: Re: Ikselko.....
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-05-07 22:15, Qrczak pisze:
> Dnia 2012-05-07 16:02, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-05-07 14:44, Qrczak pisze:
>>>
>>> O, to żeby tak w temacie pozostać: co podać na komunijny obiad?
>>> Ale żeby to nie był rosół, schabowy i mizeria. I żeby to było coś, co
>>> można przygotować ze dwa wcześniej.
>>> Oczekuję interesujących propozycji, zwycięzców nagrodzę zdjęciem z
>>> uroczystości.
>>
>> Ja stwierdziłam, że nie mam zamiaru się tego dnia dodatkowo denerwować,
>> więc zapraszam gości do restauracji.
>
> Już to przeżyłam w knajpie. Nie wiem, gdzie większy stres jest.
Ja na tyle znam siebie, że wiem, gdzie większy. I tak będę miała część
gości przez kilka dni do wyżywienia, więc ten jeden kulminacyjny posiłek
postanowiłam sobie odpuścić.
Nawet miałam kiedyś przy okazji pociągnąć podwątek na temat stresu
związanego z organizowaniem większych imprez, ale mi przeszło.
>
>> PS: Zdjęcie proszę przesłać na znany adres mailowy. ;)
>
> Sie zrobi!
U nas też się będzie robić.
Ewa
|