> Tak "normalnie", jak poprzednio (że Ti`Ana bała się podawać przepisy, bo
> była przytłoczona tą atmosferą normalności), to masz rację-już nie będzie.
> Ta normalność wyemigrowała i nie wróci. Nie będzie tego zatęchłego smrodku
> wzajemnej adoracji i traktowania prk jak własny folwark, nie będzie pogwarek
> o ginekologu i tego "pracowego"- co robisz dzisiaj na obiad. Znajdziesz to
> wszystko na prywatnej grupie kulinarnej p. Bassett, z której to grupy po
> chwilowym uniesieniu powrócą "gęgacze", a właściwie gęgawy, by stać się
> cichymi.
> dżdżownica
>
dziekuje za inforemacje


Mechaigodzilla