Data: 2012-02-22 13:29:27
Temat: Re: Incepcja
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 22 Feb 2012 09:54:07 +0100, zażółcony napisał(a):
>> "Wszczepienie".
>> Albo po prostu "Wszczep".
>
> Imo za bardzo skupione na technicznej injekcji
> a całkowicie pozbawione ze skojarzeniami z umysłem.
> Pasuje na tytuły filmu o bakteriach, na jakiś
> horror z ptasią grypą w tle.
A ja lubię tajemnicę w tytule, jego sugestywność acz niejednoznaczność - i
potem jej wyjaśnienie w treści filmu dopiero. Tytuły, które są oczywiste,
po prostu zdradzają treść - już przed faktem więc mnie zniechęcają do
obejrzenia/przeczytania.
Przykład:"W ciemności"
Tytuł oznaczający WIELE - dopiero podczas projekcji widz dowiaduje się,
czym jest ta tytułowa ciemność.
Gdybym niczego o filmie nie wiedziała przed projekcją, spodziewałabym się:
- filmu z niewidomych w roli głównej i o niewidomych
- filmu o mrocznych, niewyjaśnionych wydarzeniach, na które ktoś
bezskutecznie usiłuje rzucić światło
- filmu o umieraniu
- thrillera np o gehennie ludzi po zgaśnięciu Słońca
- filmu o zasypanych (górnikach itp)
- itp.
--
XL
|