Data: 2012-02-22 14:27:04
Temat: Re: Incepcja
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-22 15:17, Ikselka pisze:
> Nie widzę tutaj żadnej "zasady".
Zasada nie pytania o rzeczy oczywiste :)
>> No i co ? No i guma jest be. Oral jest be. Trzeba
>> sobie np. ten okres obrzydzić, żeby za bardzo nie
>> tęsknić albo stosować inne metody 'wypierania świadomości
>> rozkoszy'.
>
> Kiedy masz ogromną ochotę na coś dobrego, nie z powodu wygłodzenia, a dla
> przyjemnosci, a wiesz, że właśnie inni są głodni i musisz brac pod uwagę
> ich potrzeby, mimo wszystko rozpychasz się łokciami i dorywasz do wspólnej
> miski?
Jak wprowadzasz do tematu "przyjemności" motyw "kosztem innych",
to zmieniasz zupełnie temat. Tylko po co to akurat tutaj tylnymi
drzwiami wprowadzać do małżeńskiej alkowy?
Chyba znacznie sensowniej byłoby wpierw temat przećwiczyć
na bardziej oczywistych sytuacjach, np. "jak ugotować pyszny i krzepiący
zimową porą rosół" ?
|