Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 56


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2010-04-20 13:29:20

Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Moja mama zaczęła bywać niesamowicie, ale to niesamowicie
> drażliwa na swoim punkcie.
> Czasem nie wiadomo po prostu jak się odezwać, bo ma się
> wrażenie, ze wszystko cokolwiek się powie to odbierze źle.
>
> Kiedyś była twardsza, mniej (w ogóle?) nie przejmowała się
> różnymi rzeczami wcale(?).

> No i jeszcze dorzucam: niepoprawny pesymizm.

A oprócz nadprzyrodzonych influencji bierzesz też pod uwagę
doświadczenia życiowe? Zdaje się - o ile dobrze pamiętam - Twoja mama
sporo czasu była sama jako wdowa wychowująca synów, nieprawdaż?

Przydałaby się jednak ta odrobina empatii w ocenie ludzi, a choćby
własnej rodziny.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2010-04-20 16:00:16

Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-04-20 15:29, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> cbnet pisze:
>> Moja mama zaczęła bywać niesamowicie, ale to niesamowicie
>> drażliwa na swoim punkcie.
>> Czasem nie wiadomo po prostu jak się odezwać, bo ma się
>> wrażenie, ze wszystko cokolwiek się powie to odbierze źle.
>>
>> Kiedyś była twardsza, mniej (w ogóle?) nie przejmowała się
>> różnymi rzeczami wcale(?).
>
> > No i jeszcze dorzucam: niepoprawny pesymizm.
>
> A oprócz nadprzyrodzonych influencji bierzesz też pod uwagę
> doświadczenia życiowe? Zdaje się - o ile dobrze pamiętam - Twoja mama
> sporo czasu była sama jako wdowa wychowująca synów, nieprawdaż?
>
> Przydałaby się jednak ta odrobina empatii w ocenie ludzi, a choćby
> własnej rodziny.

To wcale nie musi być brak empatii.

Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2010-04-20 16:02:44

Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-04-20 13:47, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Qrczak pisze:
>> W Usenecie cbnet <c...@n...pl> tak oto plecie:
>>>
>>> Serio pytasz, czy jaja przynosisz? ;)
>>
>> Serio.
>>
>>> Serio: akurat w tym chodziło o moją mamę.
>>> Więc mam jakąś tam teorię jakie zmiany w niej zaszły, oprócz
>>> tej zmiany koloru oczu na czasem_zielone_czasem_niebieskie.
>>>
>>> A ty jaką masz teorię na ten temat?
>>
>> Córka miała niebieskie do 12 roku życia.
>
> I jej zzieleniały?
> No to jaką masz teorię na ten temat? I czy jest na to jakaś rada
> oczywiście. ;)

Rada jest jedna: przepędzić precz. Ale życie pokazuje, że to trudne bywa
w realizacji.

> No masz! naprawdę muszę zajrzeć do tych starych zdjęć.

Najlepiej czarno-białych.

Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2010-04-20 16:08:30

Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zaczynasz mnie chyba intrygować, szerloku. ;)

--
CB


Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hqkj2d$qa6$1@inews.gazeta.pl...

To wcale nie musi być brak empatii.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2010-04-20 17:04:09

Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> Dnia 2010-04-20 15:29, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>> cbnet pisze:
>>> Moja mama zaczęła bywać niesamowicie, ale to niesamowicie
>>> drażliwa na swoim punkcie.
>>> Czasem nie wiadomo po prostu jak się odezwać, bo ma się
>>> wrażenie, ze wszystko cokolwiek się powie to odbierze źle.
>>>
>>> Kiedyś była twardsza, mniej (w ogóle?) nie przejmowała się
>>> różnymi rzeczami wcale(?).
>>
>> > No i jeszcze dorzucam: niepoprawny pesymizm.
>>
>> A oprócz nadprzyrodzonych influencji bierzesz też pod uwagę
>> doświadczenia życiowe? Zdaje się - o ile dobrze pamiętam - Twoja mama
>> sporo czasu była sama jako wdowa wychowująca synów, nieprawdaż?
>>
>> Przydałaby się jednak ta odrobina empatii w ocenie ludzi, a choćby
>> własnej rodziny.
>
> To wcale nie musi być brak empatii.

Jeśli nie to, to jeszcze gorzej, niestety.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2010-04-20 20:11:53

Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Straszne, pozbawione sensu projekcje.
Notabene: na Ewkę zwróciłem nieco większą uwagę dopiero
w wyniku molestowania mnie przez Endera, podobnego jak
to obecne.

[Prowokacje w jak zwykle złym guście w ogóle wyciąłem.]

--
CB


Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hql19f$egj$1@news.onet.pl...

[...]
IMO mógłby się przyznać uczciwie do sympatii do Ciebie, zamiast
bezsensownie represjonować i Ciebie i siebie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2010-04-20 20:25:08

Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Właśnie podłączyłem 2-gi monitor i zobaczyłem nas w tytule wątków.
> 1-sza moja myśl, to że znowu cbnet wykorzystując mnie chce dobrać
> się do Ciebie. I proszę jak zgadłem.
> Oj, ciągnie go do Ciebie, jak magnes i wcale się jemu nie dziwię ;-)
> Haniebne jednak trochę wydają się jego łowy na Twoją córkę.
> Wiadomo, że każdą mamusię kupi się zainteresowaniem jej
> pociechą.
> Mam nadzieję, że to drugi i ostatni przypadek, który także widzisz.

Ender, doceniam Twoją troskę, serio, i właśnie mam okazję
nazielonoocznie przekonać się, jak wygląda to Twoje branie
odpowiedzialności za innych. ;) Niemniej jednak nie musisz się o mnie
tak martwić - sama widzę to, co chyba powinnam i jakoś sobie (lepiej lub
gorzej) radzę. :)

> i lubić kogoś, z kim się zupełnie nie zgadzam i jest ona w dodatku często
> chamska wobec osób, które sam lubię

Nie jestem chamska bardziej, niż te "osoby, które lubisz" są wobec mnie.
Zwróć na to uwagę. Nie używam obelg i staram się w miarę z godnością
znosić ich krytykę i uszczypliwości.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2010-04-20 20:58:08

Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> PS. zauważyłem już te zielone oczęta i oczywiście uwielbiam ten kolor ;-)

Ewo płacz, a potem odetnij sobie dostęp do N-ki:)

--

Paulinka - pięknie wykropkowana biedronka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2010-04-20 21:12:13

Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> Czyli nie radzisz. Kurcze, Ewa, jak Ty wychowasz swoją córkę,
> aby zaszczepić ją przed takimi typami.

Może udzielisz mi kilku dobrych rad?

> Ja oczywiście wcale w tym względzie nie jestem lepszy.

Wiem.

> Musisz się chyba jakoś wziąć w garść ;-)

Na grupie z psychologią w nazwie taki tekst nie uchodzi, Enderku. ;)

> Naprawdę uważasz, że jakiekolwiek jakościowe kryteria mają tu sens
> kiedy oblegacie ją wszystkie jak zaszczute zwierze?

Ale zwierzę dość kąśliwe, jadowite i agresywne, nie sądzisz? I wcale nie
wygląda, żeby się mu (zwierzęciu) ta zabawa nie podobała.

> Nie chcę Ciebie zmieniać ani wpływać na Ciebie,
> ale Twój kopniak może czasem jest już niepotrzebny?

Może. Nawet nie lubię siebie takiej, uwierzysz?

> PS. zauważyłem już te zielone oczęta i oczywiście uwielbiam ten kolor ;-)

Ender, ustalmy coś, żeby nikt nie pomyślał, że wymieniamy się fotkami -
widziałeś jakieś jedno niewyraźne zdjęcie, na którym w dodatku jestem w
głupawym przebraniu. Reszta to Twoja wyobraźnia.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2010-04-20 21:12:46

Temat: Re: Indoktrynacja religijna dzieci i dysfunkcje emocjonalne (dla endera i medei)
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:
> W dniu 2010-04-20 22:58, Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>
>>> PS. zauważyłem już te zielone oczęta i oczywiście uwielbiam ten kolor
>>> ;-)
>>
>> Ewo płacz, a potem odetnij sobie dostęp do N-ki:)
>
> W tekście zauważyłem, zresztą podobnie jak Twoje.
> Jak będziesz mam nadzieję niedługo potrzebować korków z przedmiotów
> ścisłych to z tymi oczętami możesz się pokazać u mnie po prośbie ;-)

Wolałabym dwa metalowe patyczki wcisnąć do kontaktu niż prosić cie o
korki z fizyki.

--

Paulinka - pięknie wykropkowana biedronka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ja też dostałem Maila;)
Mail sprzed chwili.
Jeszcze jedna możliwość
tabu. i znowu ktoś się boi...?
Molestowania seksualne dzieci przez duchownych KK

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »