Data: 2001-10-05 21:45:31
Temat: Re: Indywidualność myślenia (mała teoria Nadludzi)
Od: "Roy d'Angoulmois" <t...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "baciu" <m...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9pl25m$hap$1@news.tpi.pl...
> > Dlatego, że człowiek nie zechce nikomu panować, najwyżej głupiec,
>
> To już problem człowieka
> jeden chce drugi nie. I to wcale nie mówisz o nadludziach.
> TO nie dotyczy wcale nadludzi, więc mówisz o czym innym.
> A moralną stronę tego człowiek grupowy zobaczy posłusznie wobec
> grupy. Jeśłi grupa wydzi jako wspaniałe panowanie, to tai człowiek
> będzie pożądał panowania i odwrotnie. Tak samo jest z zabijaniem,
> gwałceniem i innymi czynnościami, ktróre staną się wręcz świętym
> obowiązkiem człowieka grupowego gdy tak ta wielka moc mu każe.
> Nadczłowiek po prostu nie nie jest kukłą ona ma swoje zdanie, swój
> wolny wybór.
Z mojego punktu widzenia nadczłowiek musiałby być degeneratem,
nieswiadomym istoty człowieczeństwa.
Człowiek swiadomy swoich naturalnych możliwosci
nie zechce być nadczłowiekiem.
Do czegos takiego może go pobudzać
jedynie niedoskonałosć.
Roy
|