Data: 2008-11-25 12:20:35
Temat: Re: Instalacje elektryczne pod tynkiem
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:gggpdk$87a$2@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
> wiadomości news:gggov8$735$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:gggko2$pn2$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >>
> >> "Jan Werbiński" <j...@j...com> wrote in message
> >> news:gggihu$kge$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >>> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> >>> news:ggftpp$51f$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >>> > "Jan Werbiński" <j...@j...com> wrote in message
> >>> > news:ggff9j$2l8$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >>> >> Remont domku. Jakim kablem kłaść instalacje elektryczne pod tynkiem
> >>> >> - światło
> >>> >> - 220V gniazdka
> >>> >> - trójfazowy do płyty kuchennej,
> >>> >>
> >>> >> Kiedyś były trzyżyłowe aluminiowe do 220V i cztero do trójfazowego.
> >>> >>
> >>> >> Teraz, jeżeli planuję zabezpieczenie różnicowe, to jakich kabli
użyć
> >>> >> i
> >> o
> >>> >> jakim przekroju? Dodam, że metraż jest mały, więc nie muszę
> >>> >> specjalnie
> >>> >> oszczędzać.
> >>>
> >>> Sorki, są dwużyłowe alu do 220 i chyba cztero do trójfazowego
gniazdka.
> >>>
> >>> > Różnicowy w zasadzie powinien być zastosowany do danego
odbiornika
> >>> > i
> >> w
> >>> > najbliżej jak tylko można. Może się nie obyć jednym...
> >>>
> >>>
> >>> A nie lepiej na całą instalację i zamontować zabezpieczenie różnicowe
> >>> przy
> >>> liczniku?
> >>> W sumie, to prawie w każdym pomieszczeniu są urządzenia z metalowymi
> >>> obudowami, które mogą porazić.
> >>
> >> Można, ale idea jest zupełnie inna. Po pierwsze - nie wszystkie
> >> urządzenia wymagają takiego zabezpieczenia, więc skuteczne może być np.
> >> przy
> >> żelazku czy kuchence elektrycznej, po drugie - może się okazać, że
> >> upływności nieuszkodzonej instalacji mogą byc takie duże, że nie
> >> załączysz
> >> zasilania.
> >> Raczej szarpnij się za zabezpieczenia przepięciowe, znajomej w lecie
> >> wyładowanie popaliło instalacje w domu i zniszczyło sporo sprzętu, za
> >> moja
> >> sugestią zainstalowała sobie zabezpieczenia. Lepiej przed niż po...
> >> Redukacja wydatków w razie zdarzenia. Takie zabezpieczenia np drogiego
> >> sprzetu mogą być nawet trójstopniowe.
> >
> >
> > Z tym się zgadzam.
>
> A ja nie. Roznicowka ma sens wszedzie, przeciez mozna nawet gwozdzia w
> sciane wbijajac trafic na kabel. Jesli mialy byc "uplywnosc" rzedu 30mA,
to
> trzeba cos z tym zrobic, a nie cieszyc sie, ze nie ma roznicowki. Co do
> przepieciowki, z tego co pisza, sprawdza sie rzadko, chroni tylko od
strony
> zasilania. Jak pierdyknie, to na zwyklych (wewnetrznych) przewodach
napiecia
> tez sa spore.
Dlatego do droższych urządzeń stosuje się kolejne stopnie - aż po wbudowane
w urządzenia waristory - o ile są. Pozwala to pochłonąć i sprowadzić do
ziemi całą energię wyładowania bądź przepięcia przez wyładowanie
wyindukowanego.
|