On Sat, 10 Dec 2005 22:33:32 +0100, "X" <i...@w...pl> wrote:

>Witam!
> Tak wlasnie zastanawiam sie jaki napoj z dzialu "izotonicznych" (Red
>Bull, Isostar, Burn, eh, co tam jeszcze jest) dziala lepiej, wydajniej i
>mocniej (w sumie - efektywniej;))). Napiszcie, ktore wybitnie kwalifikuja
>sie jako napoje do zmniejszania zmeczenia i zwiekszania skupienia. A moze
>macie jakies inne sposoby? Kawa i pochodne juz nie dziala na mnie tak, jak
>kiedys... :/

Dla wyjasnienia - napoje "dopalajace" nie sa na ogol izotoniczne,
napoje izotoniczne nie sa "dopalajace". Przyczyna jest prosta - napoje
izotoniczne sa geste od wapnia, magnezu i paskudnego w smaku potasu -
sluza do spozywania w trakcie i bezposrednio po duzym wysilku
fizycznym w trakcie ktorego traci sie sporo soli mineralnych
uchodzacych wraz z potem przez skore - dolewanie czystej wody w tych
warunkach szybko prowadzi do demineralizacji organizmu, spadku
wydajnosci, podatnosci na kurcze (niedobor potasu)...
Natomiast "dopalacze" to mieszanka kofeiny (alkaloidu wystepujacego w
kawie i herbacie o silnie pobudzajacym i lekko uzalezniajacym
dzialaniu), tauryny (chyba jakis lekki peptyd wzmacniajacy miesien
sercowy zeby mial po pobudzeniu kofeina z czego energie czerpac),
mono- i bisacharydow (glukoza, fruktoza, maltoza) - tym i miesien
sercowy i mozg sie zywi, kon od samego bata, bez owsa nie pociagnie -
tak samo mozg na samej kofeinie bez glukozy.
Nie zawieraja natomiast wyraznie wiekszej niz w przecietnej wodzie
pitnej ilosci soli mineralnych - nie sa wiec izotoniczne. Zalozenie
jest takie ze bez wysilku czlowiek wiekszosc spozytej wody wyparowuje
z oddechem badz wydala z moczem - nie tracac przy tym znaczacych
ilosci wapnia, magnezu, potasu i innych skladnikow mineralnych.
Z drugiej strony podanie czlowiekowi rozkreconemu w wysilku fizycznym
uderzeniowej w sumie dawki kofeiny mogloby czlowieka owego przeniesc
do krainy wiecznych lowow.

--
Darek