Strona główna Grupy pl.sci.psychologia "JA" Re: "JA"

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: "JA"

« poprzedni post
Data: 2000-06-23 10:57:16
Temat: Re: "JA"
Od: "Pajonk Hfat" <p...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


"Thom's" <t...@p...com> wrote in message
news:%Ay45.43911$DC.993631@news.tpnet.pl...

> okazuje sie ze gdy intuicyjnie wyczuwamy
> bliskosc do kogos (niekoniecznie pozadanie do kochanki:)
> nie zawsze moze to oznaczac
> bycie z partnerem na zawsze
> (tzw. milosc do plci przeciwnej)
> ale moze pomoc
> pozbyc sie blokad barier...ale nie granic
> (zeby komus nie przyszlo cos do glowy zwariowanego)
> takiego komfortu nie daje maz czy zona
> przed ktorym zawsze ukrywac bedziemy
> pewne intymne niedostepne sfery
> zachowujac cos dla siebie
> np z obawy na strate jej/go
> i samotnosc
> nigdy nikomu nie bedziemy tak ufac
> jak osobie ktorej dajac zaufanie nic nie mamy do stracenia
> nawet obawy odrzucenia
> warunkiem jest brak zobowiazan
> z obu stron.

Dlaczego z mężem/żoną ma być inaczej niż z jakąś inną osobą? Dlaczego
zawierając małżeństwo skazanie jesteśmy na strach? Strach przed samotnością.
Dlaczego mam ukrywać przed żoną intymne sekrety mojej osoby? Dając komuś
miłość dajemy mu również zaufanie. Żyjąc teraźnieszością a nie strachem
przed przyszłością jesteśmy w stanie w pełni przeżyć to co oferuje nam
świat, życie, mąż/żona. Inaczej cała zabawa w małżeństwo nie ma sensu.
Sprowadza się tylko do swego rodzaju umowy na wspólne mieszkanie,
wychowywanie dzieci i sprawianie dobrego wrażenia na społeczeństwie.
Może to trochę kontrowersyjne co napiszę ale wydaje mi się, że jest w tym
jakiś sens. Nie zastanawialiście się, czy sens miłości nie sprowadza się
właśnie do tej pierwszej sytuacji? Do braku jakichkolwiek zobowiązań, do
wolności, radości, szczęścia, bez okowów, bez pęt? Do miłości czystej nie
skażonej uwarunkowaniami klturowymi, opiniami innych ludzi. Do miłości
wolnej bez barier wyznaczających granice, za którymi już "nie wypada". Do
miłości unoszącej się jak ptak nad nami, a nie pielęgnowaniej, sprowadzonej
do złotej klatki, o którą trzeba dbać, bo jest taka słaba, że zginie. Co nam
wtedy pozostaje? Nie cieszymy się już, że jest. Zostaje tylko strach. Ze
zginie.
A chyba nie na tym polega ten świat. Choćby nie wiem jak był czasem
okrutny........


> To daje odpowiedz rowniez dlaczego
> zwiazki malzenskie dokonjua krotkotrwalej lecz niewybaczalnej zdrady.
Bo tracą to czego pragną najbardziej. Zamykają w klatce to co jest wolne.
Bojąc się stracić tracą to jeszcze szybciej.

> i dlaczego seks jest procz przyjemnosci
> zmyslonym symbolem utraty pewnych wartosci.
Tam gdzie zaczyna się zdrada miłości juz dawno nie ma.

> ale glebokie mi wyszlo...
> kazdy moze,
> byle mialo sens

Dzieki.

--
Pajonk Hfat
Szczęśliwy Obywatel Świata


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
25.06 Thom's
25.06 Thom's
25.06 Mika
26.06 -=SpookY=-
27.06 jacob
27.06 Pajonk Hfat
30.06 Thom's
30.06 Thom's
30.06 Thom's
01.07 Pajonk Hfat
12.07 Hanna Kobuszewska
12.07 Artur Powszek
13.07 Róża
13.07 jacob
20.07 Thom's
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6