JAK WYSADZIĆ PREZESA I JEGO KOLEŻKÓW?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 57

11. Data: 2007-02-04 22:02:15

Temat: Re: JAK WYSADZIĆ PREZESA I JEGO KOLEŻKÓW?
Od: "Gustaw H." <n...@n...nocom> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 04 Feb 2007 11:02:31 +0100, Tadeusz <k...@w...pl> wrote:

> Od kilkunastu lat w naszym ROD istnieje taka sytuacja,?e do zarz?du i
> komisji rewizyjnej s? wybierane prawie te same osoby i ju? na d?ugo przed
> dorocznym zebraniem wiadomo,kto b?dzie prezesem na kolejn? kadencj?.
> Nikt z nowych(m?odszych) dzia?kowiczów nie ma szans na rzeczowy g?os,bo
> zaraz kole?kowie prezesa go zakrzycz? na zebraniu i ka?? siadaae,by nie
> zawraca? g?owy,bo oni wiedz? lepiej jak nale?y ROD-em zarz?dzaae od
> nowicjuszy a wszelkie próby zg?aszania preblemów bie??cych gasz? w
> zarodku,nie dopuszczaj?c mo?liwo?ci dokonywania jakichkolwiek zmian w
> zarz?dzie,czy te? w sposobie dzia?ania prezesa,który ju? ze wzgledu na
> wiek,powinien dawno odej?ae na odpoczynek i daae szans? m?odszemu
> pokoleniu.Na
> okres zimowy nie mamy gospodarza ogrodu(ze wzgl?dów oszcz?dno?ciowych
> podobno),teren nie jest wogóle o?wietlony(g?ówne alejki),a ze wzgl?du na
> to,?e 16 osób ma zaleg?o?ci p?atnicze za pr?d(suma 1100 z?),prezes kaza?
> wy??czyae pr?d wszystkim stosuj?c zasad? zbiorowej
> odpowiedzialno?ci,chocia?
> ka?dy ma w?asny licznik en.el.i mo?na odci?ae od pr?du
> pojedy?cze(zad?u?one)dzia?ki.Sytuacj? szybko wykorzystali okoliczni
> z?odziejaszkowie i masowo pl?druj? ?le zabezpieczone mienie na
> dzia?kach.Altany z zamontowan? instalacj? alarmow? sa i tak jej
> pozbawione,ze wzgl?du na brak zasilania tych alarmów.Nie dzia?aj? filtry
> oczek wodnych i inne urz?dzenia u?atwiaj?ce przebywanie na dzia?kach
> ludziom
> i chodowanym na dzia?kach ptakom,rybom,królikom.
> Co o tym s?dzicie?

zadzwon do tvn. maja tam taki program 'uwaga'... i lubia takie rzeczy.

g

--
OPERA for MAC OSX

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2007-02-05 06:18:18

Temat: Re: JAK WYSADZIĆ PREZESA I JEGO KOLEŻKÓW?
Od: Udziadeksu?@wro.vectranet.pl szukaj wiadomości tego autora

Tadeusz wrote:

> Od kilkunastu lat w naszym ROD istnieje taka sytuacja,że do zarządu i
> komisji rewizyjnej są wybierane prawie te same osoby i już na długo przed
> dorocznym zebraniem wiadomo,kto będzie prezesem na kolejną kadencję.
Jeżeli rządzą dobrze to nic tylko przyklasnąć.

Jeżeli rządzą źle to należy zachęcić takich co mają zdolności i umiejętności
aby kandydowali. Należy zaagitować tych co nie chodzili na zebrania aby
przyszli i zagłosowali na nowych kandydatów do zarządu. Wiadomo, że wybiera
się zarząd z pośród tych co przyszli na zebrani. Jeżeli na zebrania chodzi
stale ta sama grupa a nie ma ich przeciwników to wiadomo z góry kto będzie
wybrany. Stary zarząd ostrożnie dobiera nowych bo nie wiadomo czy się
sprawdzą.

Osoby które chcecie do zarządu wprowadzić powinne kadencję wcześniej
współpracować ze starym zarzadem aby działkowicze ich poznali.

> Nikt z nowych(młodszych) działkowiczów nie ma szans na rzeczowy głos,bo
> zaraz koleżkowie prezesa go zakrzyczą na zebraniu i każą siadać,by nie
Zebrania są demokratyczne. Każdy ma prawo zabrać głos. Każdy kto zabiera
głos ma prawo zażądać aby jego głos wpisano do protokołu, powinien też
złożyć kartkę do Komisji wniosków, a kopię wniosku ostentacyjnie zachować
dla siebie. Kartka uniemożliwi zagubienie i przekręcenie sensu wniosku.
Dobrą praktyką jest odczytywanie na następnym zebraniu wniosków z
poprzedniego zebrania. Aby to było należy złożyć wniosek na zebraniu aby na
następnym przeczytano protokół z tego zebrania. Oczywiści aby takie wnioski
były przyjętę należy na zebraniu mieć wystarczająco liczną grupę
zwolenników.

> zawracał głowy,bo oni wiedzą lepiej jak należy ROD-em zarządzać od
> nowicjuszy a wszelkie próby zgłaszania preblemów bieżących gaszą w
> zarodku,nie dopuszczając możliwości dokonywania jakichkolwiek zmian w
> zarządzie,czy też w sposobie działania prezesa,który już ze wzgledu na
> wiek,powinien dawno odejść na odpoczynek i dać szansę młodszemu
Wiek prezesa nie jest przeszkodą.
W moim POD a teraz ROD przez 30 lat z przerwami na pojedyncze kadencje był
stale ten sam prezes. Przerwy były spowodowane tym, że na zebranie
przychodziła liczna, zorganizowana grupa (zebrania cieszyły się niewielką
frekwencją - 15-20 %) i wygrywała wybory. Ale nie wygrywała następnych
wyborów bo na następnym zebraniu przychodzili działkowicze (50 - 70 %) i
żądali wybrania zarządu, który rządził w poprzedniej kadencji bo ten stary
okazywał się lepszym gospodarzem. Prezes z przyczyn osobistych (ożenił się
ponownie) zrezygnował w wieku 74 lat. Po jego rezygnacji co kadencję zarząd
jest obalany bądź nie jest w stanie w komplecie dotrwać do wyborów.

> pokoleniu.Na okres zimowy nie mamy gospodarza ogrodu(ze względów
> oszczędnościowych podobno),teren nie jest wogóle oświetlony(główne
> alejki),a ze względu na to,że 16 osób ma zaległości płatnicze za prąd(suma
> 1100 zł),prezes kazał wyłączyć prąd wszystkim stosując zasadę zbiorowej
> odpowiedzialności,chociaż każdy ma własny licznik en.el.i można odciąć od
Proponuję w tej sprawie zwołać zebranie i przegłosować zatrudnienie do tego
odłączenia elektryka z uprawnieniami, który to zrobi. Koszt zatrudnienia
elektryka powinni ponieść wnioskodawcy, jak będzie ich dużo koszt będzie
niewielki.

> prądu pojedyńcze(zadłużone)działki.Sytuację szybko wykorzystali okoliczni
> złodziejaszkowie i masowo plądrują żle zabezpieczone mienie na
> działkach.Altany z zamontowaną instalacją alarmową sa i tak jej
Kradzieże są zmorą ROD. U nas jest podobnie. Kiedy byliśmy młodsi przez
kilka lat były dyżury. Odstraszały one złodziejaszków.

> pozbawione,ze względu na brak zasilania tych alarmów.Nie działają filtry
> oczek wodnych i inne urządzenia ułatwiające przebywanie na działkach
> ludziom i chodowanym na działkach ptakom,rybom,królikom.
> Co o tym sądzicie?
Należy:
1. Opracować listę zarzutów. Zebrać pod nią podpisy i dać do zarządu.
2. Powiesić na tablicy ogłoszeń (jak nie poskutkuje). Jak ktoś zerwie
powiesić ponownie lub zrobić własną tablicę.
3. Opracować oczekiwany program działania Zarządu i też go upublicznić.
4. Zaagitować tych co nie chodzą na zebrania aby na to przyszli i głosowali
za zmianami.
5. Do projektu porządku dziennego odpowiednio wcześnie zgłosić wasze
krytyczne wystąpienie i dopilnować aby tam się znalazło.
6. Na zebraniu precyzyjnie przedstawić swoje racje i wygrać wybory.
7. Nie liczyć na to że ludzie zapomną obietnice przedwyborcze.
8. Zarezerwować kilka - kilkanaście godzin miesięcznie na pracę w zarządzie.
--
Pozdrawiam
Dziadek 2
Używaj Linuksa. Bądź legalny.
Czytaj www.linux.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2007-02-05 08:25:08

Temat: Re: JAK WYSADZIĆ PREZESA I JEGO KOLEŻKÓW?
Od: "Jacek Gucio" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Udziadeksu?@wro.vectranet.pl napisał(a):

> Wiek prezesa nie jest przeszkodą.
> W moim POD a teraz ROD przez 30 lat z przerwami na pojedyncze kadencje
> był stale ten sam prezes. [...] Prezes z przyczyn osobistych (ożenił się
> ponownie) zrezygnował w wieku 74 lat.

Mimo problemów, które tak łopatologicznie wyjaśniłeś, działka daje
olbrzymią, nieocenioną korzyść: ZDROWIE!
Patrzcie, działkowicz się ożenił w wieku 74 lat. Brawo.

Dużo zdrowia życzę, Jacek

P.S.
Sporo informacji można znaleźć tu: http://www.pzd.pl/strona.php?82

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2007-02-05 20:01:32

Temat: Re: JAK WYSADZIĆ PREZESA I JEGO KOLEŻKÓW?
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hania napisał(a):
> Tadeusz <k...@w...pl> napisał(a):
>
>> W mieście jest 6 ogrodów,z których na konferencję delegatów idą wybrani
>> wcześniej z każdego ogrodu Ci,którzy mają koleżków na innych ogrodach i tak
>> się wzajemnie od lat delegują na konferencję.Delegaci wiedzą już wcześniej
>> na kogo mają głosować i kto zostanie wybrany prezesem.
>> Ktoś nowy,młody działkowicz,nie ma szans przez starych działkowiczów być
>> wybrany delegatem na doroczną konferencję,więc idą ci sami co w poprzednim
>> roku.
>
> wszystko da rade. Przewrot na dzialkach to naprawde rzecz do zrobienia, ale
> cos mi sie wydaje, ze tak naprawde chcesz tu uslyszec, ze sie nie da.

Oj bo zaraz Tadeusz wybuchnie nam na grupie.
Znam taki typ ROD od podszewki, dopóki ONI żyją to niewiele zrobi.
Chyba, że te ogrody się podzielą a to jest możliwe do przeprowadzenia.

--
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2007-02-05 20:06:36

Temat: Re: JAK WYSADZIĆ PREZESA I JEGO KOLEŻKÓW?
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 05 Feb 2007 21:01:32 +0100, Jerzy Nowak napisał(a):

> Znam taki typ ROD od podszewki, dopóki ONI żyją to niewiele zrobi.
> Chyba, że te ogrody się podzielą a to jest możliwe do przeprowadzenia.

Sugerujesz żeby ONYCH wymordować?

Pozdrawiam,
Marta

--
http://tabaza.sapijaszko.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2007-02-05 20:17:49

Temat: Re: JAK WYSADZIĆ PREZESA I JEGO KOLEŻKÓW?
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marta Góra napisał(a):
> Dnia Mon, 05 Feb 2007 21:01:32 +0100, Jerzy Nowak napisał(a):
>
>> Znam taki typ ROD od podszewki, dopóki ONI żyją to niewiele zrobi.
>> Chyba, że te ogrody się podzielą a to jest możliwe do przeprowadzenia.
>
> Sugerujesz żeby ONYCH wymordować?

Zaraz wymordować.
Ja sugeruję podział na części a metoda jest zawarta w pytaniu.
;-0

--
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2007-02-05 22:46:24

Temat: Re: JAK WYSADZIĆ PREZESA I JEGO KOLEŻKÓW?
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy Nowak wrote:

>> Sugerujesz żeby ONYCH wymordować?
>
> Zaraz wymordować.
> Ja sugeruję podział na części a metoda jest zawarta w pytaniu.

Mam niejakie wrażenie, że jak się ONEGO podzieli na części, to
będzie to morderstwo. Szczególnie, jeśli jedna część to będzie
głowa, a druga - cała reszta.

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2007-02-06 09:36:51

Temat: Re: JAK WYSADZIĆ PREZESA I JEGO KOLEŻKÓW?
Od: "Nie Zmieszany" <w...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):

> Jerzy Nowak wrote:
>
> >> Sugerujesz żeby ONYCH wymordować?
> >
> > Zaraz wymordować.
> > Ja sugeruję podział na części a metoda jest zawarta w pytaniu.
>
> Mam niejakie wrażenie, że jak się ONEGO

ONE.
cyt.: *W mieście jest 6 ogrodów*

> podzieli na części, to będzie to morderstwo.

A gdzie trup?

> Szczególnie, jeśli jedna część to będzie
> głowa, a druga - cała reszta.

*Czapka* i tak pewnie zostanie, nie da sie jej tak łatwo *zdjąć*.
;-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2007-02-06 12:43:30

Temat: Re: JAK WYSADZIĆ PREZESA I JEGO KOLEŻKÓW?
Od: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy Nowak wrote:
>
>> Sugerujesz żeby ONYCH wymordować?
>
> Zaraz wymordować.
> Ja sugeruję podział na części a metoda jest zawarta w pytaniu.
> ;-0

Znaczy ćwiartować żywcem?

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2007-02-06 12:57:53

Temat: Re: JAK WYSADZIĆ PREZESA I JEGO KOLEŻKÓW?
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger napisał(a):
> Jerzy Nowak wrote:
>>
>>> Sugerujesz żeby ONYCH wymordować?
>>
>> Zaraz wymordować.
>> Ja sugeruję podział na części a metoda jest zawarta w pytaniu.
>> ;-0
>
> Znaczy ćwiartować żywcem?

Podzielić na sześć części, odciąć głowę i członki a korpus zostawić
nietknięty.

--
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry