Data: 2006-10-13 09:01:53
Temat: Re: JESZCZE 7
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Multisenior" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:egngl7$s9l$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Misiek" <p...@o...pl> wrote in message
> news:egnf16$lhj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Multisenior" <m...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
> > news:egmjs1$2v2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >>
> >> "Multisenior" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> >> news:egmenu$drs$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> > Jeszcze 7 dni
> >> > Bi, bi, bi, bi...
> >>
> >> Przestaję odliczać, za 7-9 dni powinno urodzić się moje dziecko.
> >> Uważam je za stracone, bo która dobra matka nie pozwoliłaby się
ucieszyć
> >> ojcu, z którym robiła dzieciaka za zgodą i półrocznym umawianiem się,
> >> dojściem do finału....
> >>
> >
> > a jestes pewien ze to Twoje? (czytaj ze tylko z toba sie umawiala.. bo
> > czytajac te wypociny smiem twierdzic ze jesli to twoje to jestem za
> > aborcja
> > .. to raz
> > a da.. ze raczej nie twoje hiehiehie)
>
> Męski pogląd - kobieta to warsztat, na którym mężczyzna wykonuje swoje
> dzieła.
> I na szczęście - są badania DNA - skończyły się oszustwa sądowe polegające
> na tylko na badaniu krwi...
> Inna sprawa - znam przypadek - młody chłopak wziął sobie za żonę kobietę z
> dwojgiem dzieci - każde od innego ojca, dorobił jej swoje i wszystkie
> wychował jakby były jego.
> Czy według ciebie głupi był?
>
Rada - czytaj ze zrozumieniem... a potem sie wymadrzaj
Wiem wiem przychodzi Ci to z rudem ale... sprobuj chociaz... to nie boli...
|