Data: 2002-07-03 04:34:48
Temat: Re: Ja a matka mojego chlopaka
Od: "Vicky" <b...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwona" <1...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aft3cc$fgi$1@news.tpi.pl...
> Ja ostatnio z moja "przyszlą tesciowa" ona sama siebie nazywa i z K. bylam
> na koncercie....
> Nic stresujacego! Tylko ja zastanawialam sie czy moge sie dobrze bawic, bo
> moze ona potem stwierdzi ze szalalam i bedzie na mnie gadac... Bo wiadomo
co
> strzeli jej do glowy? Wole uwarzac. Tyle ze potem przestalam sobie tym
glowe
> zawracac i zaczelam sie bawic...
> Jak na raziie nic nie slychac...
> :)
> Pa
> Iwona
Widzisz ja nie twierdzę że to jest złe, ale obydwie strony powinny tego
chcieć. Może patrzę troche ze swojego punktu, ale nie znoszę jak ktoś mi się
narzuca. Jak to mówią : " Nadgorliwość gorsza od faszyzmu".
Pozdrawiam
Vicky
|