Data: 2002-11-21 09:29:52
Temat: Re: Ja w sprawie samobojstwa
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Marsel" w news:MPG.184637f2794085de989786@news.onet.pl...
/.../
> w kazdym razie, ja jesli zechce cos takiego zrobic, to wczesniej sie
> dowiem czy aby nie jestem chory. a wcale nei jestem taki ineteligentny i
> racjonalny.
No przecież Marselonie, u nas każdego, kto będzie afiszował się z taką
chętką, uzna się za chorego. A jak juz ktoś Cię uzna, to co zrobisz?
Zmienisz zamiary? Czyli wyzdrowiejesz? Czy też będziesz wspomagał się
jakąś chemią?
Jeśli dobrze rozumiem przypadek (a coś mi się wydaje że rozumiem aż
za dobrze), to uzywanie chemii, jako jeszcze jednej przygody nie jest zbyt
silną motywacją.
Nawiasem mówiąc, to właśnie choroba (całkiem somatyczna) może być
pierwszym, racjonalnym powodem do takiej ucieczki - choć oczywiście
nikt tego nie usprawiedliwia.
> --
> Marsel
S.
|