Zawsze zwracam uwagę tylko na to, jak jajko wygląda w środku / np. czy
żółtko można odzielić od białka/ i jak pachnie. Nigdy mnie moje metody nie
zawiodły, a od stu pięćdziesięciu lat jestem zaopatrywana przez wiejskie
kury i niejednokrotnie jajka leżą w lodówce parę miesięcy.