Data: 2006-07-14 11:48:06
Temat: Re: Jak
Od: "quasi-biolog" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
x <y...@o...pl> napisał(a):
> ale co wynika z tego co napisałeś?
> napisałam Ci, że widzę kobiety, które "krzywią sie z bólu" - ale to czy on
> przechodzi później w przyjemność czy nie, nie ma znaczenia - bo i tak
> oznacza to, że kobiety w porno są nieprzygotowane (nierozbudzone) do
> stosunku, czyli - nie mają z tego żadnej frajdy, przyjemności itd.
:-) To zdanie jest wewnetrznie sprzeczne, bo: jesli "pozniej przechodzi w
przyjemnosc" to *ma znaczenie*, gdyz oznacza ze kobieta jesnak sie podnieca (w
trakcie stosunku) i ma "frajde, przyjemnosc itd.", mimo ze poczatkowo nie byla
przygotowana do stosunku (tj. podniecona).
> Użyłeś słów "ciasna pochwa", bardziej chyba chodzi o to, ze kobieta nie jest
> "mokra",
Nie. Chodzi konkretnie o ciasnosc pochwy (o tym mowil kolega, o wilgotnosci
nic nie wspominal). Podniecona kobieta zarowno wilgotnieje (przez sciany
pochwy oraz przez gruczoly Bartholina) jak i doznaje relaksacji tylnego
odcinka pochwy (nie czujesz tego?). Obie reakcje sa zazwyczaj wymagane do
komfortowej penetracji, a dziewczyny mojego kolegi ponoc czesto zawodzily
tylko pod wzgledem tej drugiej.
> a nie jest mokra, bo nie jest podniecona.
W typowym przypadku (tj. wykluczamy patologiczna "suchosc pochwy") tak, co
jednak nie oznacza, ze nie moze sie podniecic pozniej - w trakcie gdy jest
"posuwana"...
pozdrawiam
quasi-biolog
PS: Ciachasz moje posty wsciekle i bez ostrzezenia. Jak mam rozumiec Twoj
stosunek do wycietych fragmaentow?
a) "Zgadzam sie z toba"
b) "Nie chce mi sie z toba (o tym) gadac"
c) "(takie bzdury, ze) Szkoda slow"???
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|