Data: 2008-09-21 19:28:04
Temat: Re: Jak by to wyglądało?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 21 Sep 2008 21:09:18 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Mojego, czy jego samouwielbienia? Jeśli jego - no to mam rację, że mało
>> ofensywne ;-PPP
>
> Flyera przecież nie spotkałam na żywo. A Ty, o ile się w necie
> rzeczywiście obnosisz,
Obnoszę się? - może tak to jest odbierane, bo stawianie "kawy na ławę" jest
tu, w sytuacji ograniczenia się do słowno-pisanego przekazu, po prostu
jedynym wyjściem. Piszę, co myślę o sobie i jaka jestem - rzadko kto to
tutaj robi, więc wyróżniam się, jestem widoczna - takie są wrażenia innych,
co utożsamiają z obnoszeniem. A pytam: czy wchodze każdemu przed oczy? -
każdy czyta z własnej woli :-)
> o tyle na żywo nie rzuca się to w oczy. No chyba
> że się niedostatecznie wyluzowałaś. ;)
Khmmm, khmmm... Nie wyluzowuję się w ciągu godziny, no żesz, nawet JA
jednak nie :-D
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|