Data: 2001-04-09 06:11:41
Temat: Re: Jak było na wspólnych zakupach ?
Od: "krycha" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jerzy Zając" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
news:9aq1nt$ikf$1@news.tpi.pl...
>
> Krzysztof Wilk napisał(a) w wiadomości:
> <3...@m...agh.edu.pl>...
Dziękuję Ci Jurku za gościnę u Was i zorganizowanie tego spotkania wspólnie z
Krzysiem W.
Dotarłam do domu bezpiecznie, ale z małą "przygodą".
Na obwodnicy Bytomia zatrzymali mnie panowie w mundurach, pytają się gdzie się
tak śpieszę z tymi roślinkami,
i pokazują mi taki "mały ekranik" z liczbą 71.
(bo jak radziła mi Kronopio jechałam na autostradzie 150 km/h, ale tylko w
porywach.
Nie wiedziałam do tej pory, że mój samochód może tyle wyciągnąć)
Pomyślałam tylko 71, a jeden z nich mówi, że to kosztuje 100 zł. i dwa punkty.
Na szczęście minę miał przyjazną i zostałam pouczona, a za tę "stówę to może
pani jeszcze kupić roślinek".
Wyjazdy z pl.rec.ogrodnikami kończą się dla mnie kontrolą "radarowców".
Poprzednio jak wracałam ze spotkania w Powsinie, to policja skasowała mnie na 50
zł.
Tym z Bytomia jestem wdzięczna za "pouczenie".
A wracając do zakupów, to kupiłam kilka clematisów, aktinidię, azalię 'golden
flare', azalie japońskie, szczodrzeńca,
coś wrzosowatego, a w ogóle nie planowałam zakupów jechałam dla spotkania się.
U Szewczyków dostałam hortensję pnącą.
Jurku, proszę Cię napisz nazwę tych iglaków, które dostałam od Ciebie.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich z którymi się spotkałam. Krystyna
|