Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed.neostrada.pl!
atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
From: Tomasz Nowicki <t...@s...com>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Jak było z Tołpą?
Date: Wed, 20 May 2009 15:03:00 +0200
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 23
Message-ID: <1...@4...net>
References: <gtk4r0$ea$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: acqq28.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1242825135 12269 83.10.248.28 (20 May 2009
13:12:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 20 May 2009 13:12:15 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:257236
Ukryj nagłówki
Było tak jak z innymi cudownymi wynalazkami wszystkoleczącymi. Badania
wykazały, że preparat nie działa przeciwnowotworowo. Jak poszperasz w
sieci, na pewno znajdziesz całą historię przedstawioną chronologicznie.
Największy problem, jak się wydaje, leżał w tym, że prof. Tołpa kompletnie
nie znał sie na medycynie, onkologii, badaniach klinicznych i farmakologii,
miał natomiast niepohamowane parcie do zyskania sławy wielkiego odkrywcy
(co samo w sobie nie jest niczym zdrożnym). A że całe życie zajmował się
botaniką, w tym torfami, to wykoncypował sobie, że na pewno w takim trofie
siedzi coś, co pozwoli leczyć raka. Sęk w tym, że ani niczego takiego nie
zdołał wyizolować, ani wykazać, że te ekstrakty, które uzyskał, coś takiego
zawierają (cokolwiek by to nie było). Ale nie jest wykluczone, że ktoś
kiedyś coś takiego z torfu wyizoluje, kto wie?
Argument, że "lek był za tani" nie trzyma się kupy, ponieważ wiele leków, w
tym onkologicznych, jest śmiesznie tanich (w produkcji), a potem firmy
sprzedają to za ciężkie pieniądze - bo główne wydatki idą na badania i
rozwój, rejestracje i pozwolenia, marketing i reklamę, a sama produkcja to
juz pikuś.
Pośrednio dowodem na to, że Tołpa błądził, jest to, że mimo upływu lat,
żaden pazerny koncern farmaceutyczny nie przechwycił "wynalazku", by
zarobić na nim krocie - a przecież na tym rynku panuje bezlitosna
konkurencja i każdy obiecujący preparat staje się żyłą złota
T.
|